To zaczyna przypominać farsę.
Z wyglądu: Diablo 1 na słabym sprzęcie.
To w ogóle. A w szczególe:
*maszkarony vel. gargulce niesymetrycznie położone.
*ogień ucięty u góry
*kolumny tworzone metodą „ctrl+c –> ctrl+v”
*lamparcie oczka nieudolnie wycięte z biednego zwierzęcia.
*całkowity brak sensu w rozplanowaniu.
hi, hi, hi… tandeta nie powiem. Ale ten pomarańczowy na czarnym tle przyciąga wzrok. Jedyna zaleta. Okładka totalnie bez pomysłu. Złożenie kilku obrazków. Za bezkoncepcie, można dać pałę.
Cóż… Przyjdzie Beerbarian i z litości da piąteczkę.
No i przyszedłem. I daję '4′. Nie z litości bynajmniej, a dlatego, że doceniam fakt, że komuś chciało się przysiąść i zrobić projekt (mi się na przykład nie chciało).
Projekt uważam za słaby (na tle innych), ale nie mam zwyczaju dawania '1′ – każdy wysiłek należy docenić, chociażby i przyznaniem '2′.
Neurocide – czy ja ci mówię jak masz głosować? Więc bądź miły nie komentować mojego sposobu oceniania.
Kryteria, którymi się kieruję to po prostu moje gusta. I nic więcej. Gusta, które są tak samo dobre i subiektywne jak wszystkich innych, oceniających okładki.
Beerbarian: szanuję twój gust, de gustibus non disputandum est, stuff like that, ale nie rozumiem idei dawania oceny 4 za sam fakt, że komuś się chciało usiąść.
Bo w tym przypadku popracować raczej nie bardzo. Ja zdaję sobie sprawę, że nie potrafiłbym zrobić dobrej okładki (choć stworzenie czegoś takiego jak to wyżej to góra 15 minut – nawet dla mnie:)) i skoro nie potrafię to nie biorę się do tego. Tym bardziej irytujący jest fakt, że ktoś inny, kto również nie potrafi rzuca się na szerokie wody designu. Takich trzeba temperować 'jedynką’ bo wyrośnie nam nowe pokolenie twórców i dostaniemy kolejne wydawnictwa typu książek z Prószyńskiego.
Nie mniej jednak nie krytykuję twojego systemu oceniania:).
Niestety muszę się zgodzić z Kaenem i Neurocidem, iż jest to totalna fuszerka. Myślę jednak, że takie oceny jak 1 czy 10 powinno się zostawiać na wyjątkowe okazje, by nie zabrakło nam skali. Dwója.
a ja Beer’a rozumiem i podzielam jego pogląd dotyczący oceniania.
Przyglądam się kometarzom od dłuższego czasu i coś widzi mi się, że są osoby, które bawią się w krytyków z Idola pokroju Kuby W. – ot zjechać, zgnieść i ośmieszyć.
Fakt, podawane są często racjonalne argumenty, ale często też są to komentarze nie pozbawione emocjonalnego zabarwienia (negatywnego dodajmy).
Uważam, że każda praca powinna dostać swoją ocenę i komentarz, jednak jechanie jedynkami chyba jest nieco na wyrost.
Daje 3. Okładka nie jest zachęcająca, jednak nawet dla głupiego „ctrl+c” i potem „+v” trzeba mieć pomysł.
Może ten człowiek kilka dni spędził na wyszukaniu odpowiednich potworków? Kto wie.
Może tak, ale raczej nie, wszak są to tylko dwa potworki. (ctrl+c)+(ctrl+v) jest w tym przypadku oczywiste. Jedyną rzeczą z która autor musiał dłużej popracować, to zrobienie kolumny. Kolumna składa się z 7 elementów, ale jak się dobrze przypatrzyć, to jest ich w sumie 14 (przynajmniej imho). No i cha, cha kłoptem mogła byc maska którą trzeba był stworzyć, aby podłożyc ogień pod napis Wiedzmin. A i zwracam uwagę, iż jest to kolejny projekt bez polskich czcionek.
Co do mojego sposobu oceniania: jeśli po okładce jaskrawo widać, że powstała w wyniku użycia kilku filtrów na jakieś elementy graficzne (gotowe?). Jeśli widać w tym brak artystycznego polotu i ogólnego pomysłu. To nie dam więcej niż 3 może 4.
Natomiast okładki ewidentnie rysowane, pracochłonne i z artystycznym zacięciem oceniam wyżej, uważając je za pół profesjonalne. i te mym zdaniem zasługują na oceny 8,9,10… Tam gdzie mam mieszane uczucia, stosuję wszystkie inne oceny mieszczące się w przedziale 4<x>8
Mi tak okładka się nie podoba, jedyne co mi się na niej podoba to te kolumny .Słabiutko słabiutko każdy potrafi gotowe elementy po wklejać na czarne tło
Neurocide,Kaen i Merowing. Mam pytanie. czy oglądaliście projekty, 1,2,9? Jeśli nbie to zobaczcie, i wtedy zobaczycie na co zasługuje ten projekt. a w ocenianiu sterujcie się opisem oceny a nie oceną
Po pierwsze: nie podoba mi się, nie przypadło mi do gustu. Ale to tylko maja subiektywna ocena. Teraz argumentacja: Primo, pozbawione całkowicie zgodności z Wiedźminem. To już wystarczy, by zdyskredytować tą pracę jako okładkę podręcznika. To bowiem podstawowe kryterium, na jakiej podstawie wystawiam oceny. Secundo, co gorsza, graficznie prezentuje się podobnie fatalnie. Jest po prostu nieładna, razi oczy, strasznie nieprzyjemna. I dlatego właśnie nawet jako zwyczajny rysunek nie podoba mi się wcale. Ja nie oceniam za starania, bo to nie nimi będzie się kierować nabywca podręcznika. Ja oceniam efekty. To, że ktoś poświęcił 15 minut, czy 15 godzin też mnie nie interesuje. Jeśli miałby podesłać ciekawą pracę, to niech pracuje i 15 dni! Nie jesteśmy od pocieszania i kierowania sie „chęciami”. My mamy wybrać (przynajmniej w teorii :D) okładkę na podręcznik do 2ed! Tu nie liczą się dobre chęci, tylko ich efekty!
Leander: Nie liczy się porównanie na tle innych rzeczy. Liczy się ten konkretny projekt. To, że przy niegdysiejszych władcach starożytności taki Stalin wydaje nam się aniołkiem, nie oznacza, że jest dobry. Porównaj ową okładkę do tych najlepszych prać, albo chociaż tych „średnich”. Wtedy taka ocena będzie zdecydowanie krzywdząca.
No, to by było na tyle. Moja prywatna, skromna, itede, ocena to 2. Nie mniej, nie więcej.
To zaczyna przypominać farsę.
Z wyglądu: Diablo 1 na słabym sprzęcie.
To w ogóle. A w szczególe:
*maszkarony vel. gargulce niesymetrycznie położone.
*ogień ucięty u góry
*kolumny tworzone metodą „ctrl+c –> ctrl+v”
*lamparcie oczka nieudolnie wycięte z biednego zwierzęcia.
*całkowity brak sensu w rozplanowaniu.
Przykro mi. Nie widzę ŻADNYCH zalet.
*1*
hi, hi, hi… tandeta nie powiem. Ale ten pomarańczowy na czarnym tle przyciąga wzrok. Jedyna zaleta. Okładka totalnie bez pomysłu. Złożenie kilku obrazków. Za bezkoncepcie, można dać pałę.
Cóż… Przyjdzie Beerbarian i z litości da piąteczkę.
No i przyszedłem. I daję '4′. Nie z litości bynajmniej, a dlatego, że doceniam fakt, że komuś chciało się przysiąść i zrobić projekt (mi się na przykład nie chciało).
Projekt uważam za słaby (na tle innych), ale nie mam zwyczaju dawania '1′ – każdy wysiłek należy docenić, chociażby i przyznaniem '2′.
Neurocide – czy ja ci mówię jak masz głosować? Więc bądź miły nie komentować mojego sposobu oceniania.
Mówić Ci jak masz głosować prawa nie mam i tego nie robię.
Komentować mogę i robię to, bo nie rozumiem kryteriów, którymi się kierujesz.
Kryteria, którymi się kieruję to po prostu moje gusta. I nic więcej. Gusta, które są tak samo dobre i subiektywne jak wszystkich innych, oceniających okładki.
Beerbarian: szanuję twój gust, de gustibus non disputandum est, stuff like that, ale nie rozumiem idei dawania oceny 4 za sam fakt, że komuś się chciało usiąść.
Bo w tym przypadku popracować raczej nie bardzo. Ja zdaję sobie sprawę, że nie potrafiłbym zrobić dobrej okładki (choć stworzenie czegoś takiego jak to wyżej to góra 15 minut – nawet dla mnie:)) i skoro nie potrafię to nie biorę się do tego. Tym bardziej irytujący jest fakt, że ktoś inny, kto również nie potrafi rzuca się na szerokie wody designu. Takich trzeba temperować 'jedynką’ bo wyrośnie nam nowe pokolenie twórców i dostaniemy kolejne wydawnictwa typu książek z Prószyńskiego.
Nie mniej jednak nie krytykuję twojego systemu oceniania:).
Niestety muszę się zgodzić z Kaenem i Neurocidem, iż jest to totalna fuszerka. Myślę jednak, że takie oceny jak 1 czy 10 powinno się zostawiać na wyjątkowe okazje, by nie zabrakło nam skali. Dwója.
No po prostu cienkie. Takie na odwal.
a ja Beer’a rozumiem i podzielam jego pogląd dotyczący oceniania.
Przyglądam się kometarzom od dłuższego czasu i coś widzi mi się, że są osoby, które bawią się w krytyków z Idola pokroju Kuby W. – ot zjechać, zgnieść i ośmieszyć.
Fakt, podawane są często racjonalne argumenty, ale często też są to komentarze nie pozbawione emocjonalnego zabarwienia (negatywnego dodajmy).
Uważam, że każda praca powinna dostać swoją ocenę i komentarz, jednak jechanie jedynkami chyba jest nieco na wyrost.
Daje 3. Okładka nie jest zachęcająca, jednak nawet dla głupiego „ctrl+c” i potem „+v” trzeba mieć pomysł.
Może ten człowiek kilka dni spędził na wyszukaniu odpowiednich potworków? Kto wie.
Może tak, ale raczej nie, wszak są to tylko dwa potworki. (ctrl+c)+(ctrl+v) jest w tym przypadku oczywiste. Jedyną rzeczą z która autor musiał dłużej popracować, to zrobienie kolumny. Kolumna składa się z 7 elementów, ale jak się dobrze przypatrzyć, to jest ich w sumie 14 (przynajmniej imho). No i cha, cha kłoptem mogła byc maska którą trzeba był stworzyć, aby podłożyc ogień pod napis Wiedzmin. A i zwracam uwagę, iż jest to kolejny projekt bez polskich czcionek.
Co do mojego sposobu oceniania: jeśli po okładce jaskrawo widać, że powstała w wyniku użycia kilku filtrów na jakieś elementy graficzne (gotowe?). Jeśli widać w tym brak artystycznego polotu i ogólnego pomysłu. To nie dam więcej niż 3 może 4.
Natomiast okładki ewidentnie rysowane, pracochłonne i z artystycznym zacięciem oceniam wyżej, uważając je za pół profesjonalne. i te mym zdaniem zasługują na oceny 8,9,10… Tam gdzie mam mieszane uczucia, stosuję wszystkie inne oceny mieszczące się w przedziale 4<x>8
Zgadzam się z Kaenem i Neurocidem:
B U B E L
-1-
Mi tak okładka się nie podoba, jedyne co mi się na niej podoba to te kolumny .Słabiutko słabiutko każdy potrafi gotowe elementy po wklejać na czarne tło
Neurocide,Kaen i Merowing. Mam pytanie. czy oglądaliście projekty, 1,2,9? Jeśli nbie to zobaczcie, i wtedy zobaczycie na co zasługuje ten projekt. a w ocenianiu sterujcie się opisem oceny a nie oceną
Po pierwsze: nie podoba mi się, nie przypadło mi do gustu. Ale to tylko maja subiektywna ocena. Teraz argumentacja: Primo, pozbawione całkowicie zgodności z Wiedźminem. To już wystarczy, by zdyskredytować tą pracę jako okładkę podręcznika. To bowiem podstawowe kryterium, na jakiej podstawie wystawiam oceny. Secundo, co gorsza, graficznie prezentuje się podobnie fatalnie. Jest po prostu nieładna, razi oczy, strasznie nieprzyjemna. I dlatego właśnie nawet jako zwyczajny rysunek nie podoba mi się wcale. Ja nie oceniam za starania, bo to nie nimi będzie się kierować nabywca podręcznika. Ja oceniam efekty. To, że ktoś poświęcił 15 minut, czy 15 godzin też mnie nie interesuje. Jeśli miałby podesłać ciekawą pracę, to niech pracuje i 15 dni! Nie jesteśmy od pocieszania i kierowania sie „chęciami”. My mamy wybrać (przynajmniej w teorii :D) okładkę na podręcznik do 2ed! Tu nie liczą się dobre chęci, tylko ich efekty!
Leander: Nie liczy się porównanie na tle innych rzeczy. Liczy się ten konkretny projekt. To, że przy niegdysiejszych władcach starożytności taki Stalin wydaje nam się aniołkiem, nie oznacza, że jest dobry. Porównaj ową okładkę do tych najlepszych prać, albo chociaż tych „średnich”. Wtedy taka ocena będzie zdecydowanie krzywdząca.
No, to by było na tyle. Moja prywatna, skromna, itede, ocena to 2. Nie mniej, nie więcej.