Okładka jak dla mnie przeciętnej jakości. Tło (’wężowa skóra’) mi osobiście niebardzo się podoba. No i jeszcze kolor i ogólny wygląd napisu tytułowego też nie najlepiej. Ale pochwalę za motyw miecza, bez którego nie wyobrażam sobie okładki do II edycji.
Daję '5′ za chęci.
mi sie podoba w tejze okladce motyw dwóch mieczy, których to używali wiedźmini… za to reszta, jak dla mnie beznadziejnie: to tło może jeszcze, jeszcze; ale napisy… nie dosc, ze nie najpiekniejsze to jeszcze nie wyraźne.
Ogolnie oceniam projekt jako poprawny [4], wlasnie za pomysl z dwoma mieczami i takie sobie tlo – reszta zupelnie beznadziejna.
Uważam, że ta okładka ta jest totalną pomyłką.
– napisy są nieczytelne
– tło jest żałosne – w szczególności te niby krwi śwlady, czy szponów
– miecze do ściągnięca z sieci
Niestety. Wygląda jak paczka po proszku do prania. I napis jest wykonany czcionką 'filmową’ co powinno od razu dyskwalifikować.
Kolejna sprawa to fakt, że na powiększeniu widać piksele (np. na obrzeżach miecza – wycinany jpg?). Zastanawiam się, czy autorzy okładek mają ich wersje matrycowe, czy tylko te małe jpg.
Dobrym pomysłem byłoby skoczyc do księgarni i przyjrzeć się dobrym okładkom, zanim zacznie się pracę na swoim projektem, bo później powstaje coś takiego. (zaznaczyć trzeba, że przy poszukiwaniu 'dobrych okładek’ należy ominąć książki wyd. Prószyński i S-ka)
No, to juz musze przyznac, jestemy blisko tego co chcialbym ujrzec na okladce drugiej edycji. A przynajmniej tak mi sie wydawalo w miniaturce. Owczem niezle (mam slabosc do tej pierwszo edycyjnej czcionki :), ale litery dosyc niewyrazne, podobnie jak miecze. Do poprawki. 3
Okładka jak dla mnie przeciętnej jakości. Tło (’wężowa skóra’) mi osobiście niebardzo się podoba. No i jeszcze kolor i ogólny wygląd napisu tytułowego też nie najlepiej. Ale pochwalę za motyw miecza, bez którego nie wyobrażam sobie okładki do II edycji.
Daję '5′ za chęci.
mi sie podoba w tejze okladce motyw dwóch mieczy, których to używali wiedźmini… za to reszta, jak dla mnie beznadziejnie: to tło może jeszcze, jeszcze; ale napisy… nie dosc, ze nie najpiekniejsze to jeszcze nie wyraźne.
Ogolnie oceniam projekt jako poprawny [4], wlasnie za pomysl z dwoma mieczami i takie sobie tlo – reszta zupelnie beznadziejna.
Uważam, że ta okładka ta jest totalną pomyłką.
– napisy są nieczytelne
– tło jest żałosne – w szczególności te niby krwi śwlady, czy szponów
– miecze do ściągnięca z sieci
Mimo najszczerszych chęci będzie niska ocena.
Niestety. Wygląda jak paczka po proszku do prania. I napis jest wykonany czcionką 'filmową’ co powinno od razu dyskwalifikować.
Kolejna sprawa to fakt, że na powiększeniu widać piksele (np. na obrzeżach miecza – wycinany jpg?). Zastanawiam się, czy autorzy okładek mają ich wersje matrycowe, czy tylko te małe jpg.
Dobrym pomysłem byłoby skoczyc do księgarni i przyjrzeć się dobrym okładkom, zanim zacznie się pracę na swoim projektem, bo później powstaje coś takiego. (zaznaczyć trzeba, że przy poszukiwaniu 'dobrych okładek’ należy ominąć książki wyd. Prószyński i S-ka)
No, to juz musze przyznac, jestemy blisko tego co chcialbym ujrzec na okladce drugiej edycji. A przynajmniej tak mi sie wydawalo w miniaturce. Owczem niezle (mam slabosc do tej pierwszo edycyjnej czcionki :), ale litery dosyc niewyrazne, podobnie jak miecze. Do poprawki. 3