Na parapet bezszelestnie spłynęła wielka szara sowa. (…) Sowa znikła, w jej miejscu zjawiła się Filippa Eilhart, niezgrabnie przykucnięta.
Wielka szara sowa bez szmeru wylądowała na poręczy pomostu, strzepnęła skrzydłami, nastroszyła się i zmieniła w Filippę Eilhart, również nastroszoną i zmokniętą.
Krew Elfów
Koszt PM: różny
MT: różny
Żywioł: brak
Koszt WPR: 175
Czas trwania: różny
Sposób rzucania: F
Obrona magiczna: nie
Działanie: Czar wywołuje natychmiastową przemianę maga w wybraną przez niego istotę. Po przemianie osoba posiada cechy istoty, w którą została przemieniona, swoją świadomość i niektóre ze swoich umiejętności (nie może wykluczać ich forma przybrana przez maga np. niedźwiedź nie będzie potrafił śpiewać ani strzelać z łuku), zachowuje też wszystkie wady nowej formy (np. jako nietoperz będzie prawie ślepy, a jeśli zmieni się w karalucha i zostanie rozdeptany, umrze). Mag może zamienić się w istotę o dowolnej wielkości, im większa różnica w rozmiarze tym większy koszt PM. Po przemianie mag jest oszołomiony i przez k3 rund nie może wykonywać żadnych ruchów, każdy punkt Koncentracji powyżej 2 redukuje ten czas o rundę. Mag zabity podczas działania czaru powraca do pierwotnej formy, zraniony posiada rany otrzymane podczas działania czaru (mozna je leczyć także po przemianie). Każda godzina w zmienionej formie zużywa 5 PM, jeśli mag nie posiada wystarczającej ilośći PM aby podtrzymać czar, wraca do poprzedniej formy. Podczas perzemiany mag otrzymuje 2x mniej PM podczas pobierania, standardową ilość otrzymuje, goy jego forma jest aktywna magicznie, np. kot, smok, jednorożec.
Mag może przemienić się w znane mu zwierzęta lub potwory. Może też korzystać ze specjalnych zdolności danej istoty, np. pobieranie PM i widzenie w ciemności jako kot, nie może jednak używać mocy, której nie posiada, czyli jako jednorożec mag niekoniecznie będzie mógł podróżować między światami.
Mag musi posiadać przynajmniej świetną (4) Magię aby rzucić czar.
wielkość po przemianie | PM | MT |
ponad 4x mniejsza | 40 | 6 |
3x mniejsza | 35 | 5 |
2x mniejsza | 30 | 4 |
Taka sama | 25 | 3 |
2x większa | 30 | 4 |
3x większa | 35 | 5 |
ponad 4x większa | 40 | 6 |
Witam, apropo czaru, oczywiste było, że się pojawi prędzej czy później 🙂 jest trudny – zgadzam się z tym, ale czemu jego koszt jest taki drogi. Nie jest on chyba, aż taki potężny? Mam jeszcze pytanko, czy po przemianie przejmuje się zdolności specjalne danej istoty? Czyli np. sowa – widzenie w ciemności, komar – podczerwień itp.itd. A można zamienić się w wiedzmina? 😛 Pozdrówka dla Graczy i Bajarzy
A mi osobiście ten czar się bardzo podoba, a propo kosztu jego rzucenia sądzę iż jest odpowiedni i moim zdaniem to JEST potężny czar. Wyobraź sobie ile mógłbyś zrobić np. jako orzeł. Stawiam 8 i gratuluje 🙂
dobre bo polskie ;] daje 8
No to ja coś powiem…
Czar zaciągnięty z Sagi – i bardzo dobrze, acz kolwiek owe dwa cytaty z „Krwi Elfów”, jak dla mnie, są prawie identyczne – w obu chodzi dokładnie o to samo (o Filippę Eilhart odmieniającą się z postaci, bezszelestnie nadlatującej, sowy), więc w sumie starczyłby tylko jeden taki cytat.
Pomysł jest ok, ale chyba już coś takiego (choć nie do końca) widziałem na tej stronie…
Wykonanie jest dobre – opis, trudność i w ogóle… mi sie podoba. Nie podoba mi się jednak koszt! 200WPR (na początek) to całkiem sporo, moim zdaniem za dużo jak na ten czar. Po drugie, koszt PM także jest moim zdaniem za duży…
Generalnie, to mimo wszystko artykuł jest bardzo dobry [8] – tak oceniłem
Hm, w sadze jest dokładnie napisane, że był to jeden z trudniejszych czarów (dlatego jestem nawet za tym żeby podnieść MT) ale nie jest napisane, że był potężny! Co z tego że jest się orłem? Że szybko latasz? Że widzisz z góry? Przecież jest latanie i teleport, które w sumie wyjdą taniej! Potężna może być zamiana w słonia, który taranuje, ale od tego jest duży MT. Czas trwania jest za duży, po co aż tyle? Koszt WPR też spory. Zmniejszyłbym czas do 30 minut i za każde dodatkowe 30 miinut ->10 PM. A koszt WPR 150 (to jest zawsze 50 mniej). Jestem chyba bardzo skąpy dla graczy w rozdzielaniu doświadczenia stąd tyle pretensji, ale już taki mam styl.
Pozdrowienia dla Graczy i Bajarów
W byciu orłem (czy czym kolwiek innym) naprawdę fajne nie jest ani latanie, ani patrzenie na świat z góry, tylko to, że zwierzęciu często łatwiej przedostać się w dobrze strzeżone miejsce. Do przelatującego nad murami człowieka się strzela, do orła nie…
Poza tym, jeśli zamienisz się w jakieś względnie inteligentne zwierzę, możesz porozumieć się z przedstawicielami tego samego gatunku. Oczywiście to nie będzie taka typowa rozmowa…
Sposobów wykorzystania jest multum – tak naprawdę można to traktować jako kilka czarów w jednym, a to uzasadnia wysoki koszt w WPR.
Na początek dziękuję za komentarze 🙂
Kwestię przejmowania zdolności istoty dodałem – mam nadziję że jest to zrozumiałe.
Co do 2 cytatów – pierwszy umieściłem dla zobrazowania przemiany, drugi po to, aby zobrazować to, że wszelkie stany z czasu przemiany (np. zmoknięcie) będą widoczne po jej zakończeniu.
Z WPR faktycznie przegiąłem, rzadko otatnio zaglądałem do poręcznika.
Moim zdaniem czar jest potężny. Nie chodzi tu o potęgę rodzaju rozwala-wszystko-co-się-rusza po zamianie w coś dużego, ale np. w postaci szczura można świetnie szpiegować, jako pies podejść nieświadomego niczego nieprzyjaciela czy właśnie latać jako orzeł lub jaskółka – przy dużych odległościach wyjdzie mniej PM, teleporty wymagają 'przesiadek’.
solidna robota
Hehe, skoro tyle osób jest za tym, że artykuł jest dobry, w takim razie pewnie tak jest. Przepraszam za uszczypywanie 🙂 Komentarze są ważne właśnie w takiej sytuacji. Podnoszę notę z 7 na 8 wstawiając 9 🙂
Pozdrowienia dla Graczorów i Bajadorów
Bardzo, bardzo dobrze, że wziąłeś się za czar z sagi. Na tej stronie jest sporo czarów, będących wymysłami ich autorów (wcale nie mówię, że to źle), ale niewiele takich, które w sadze były, a w podręczniku o nich zapomniano.
Tak Versemirze, widziałeś Animaga autorstwa Eliarda. Sam nie wiem, która z wizji polimorfii jest lepsza. Faktem jest, że w sadze tylko Filippa zmieniała się w zwierzaka (chyba, że o czymś zapomniałem), więc jestem raczej za elitaryzacją tego zaklęcia. Można by podnieść MT oraz koszt WPR (proponuję 200!). I może jakiś specjalny, wydłużony tok nauki tego czaru.
A czar jest naprawdę potężny. Można szpiegować, daleko latać, traranować a także świetnie walczyć (jako np. tygrys). Mag znający się na polimorfii jest uniwersalny i niesamowicie potężny. Dlatego proponuję obwarować zdobycie i naukę czaru dużymi przeszkodami albo wprowadzić ograniczenia, np. mag podczas nauki wybiera w jakie jedno, dwa zwierzęta chciałby się zmieniać i po zakończeniu nauki może zmieniać się tylko w nie, bez możliwości poszerzania gamy zwierząt do zmian.
Bardzo dobrze, że nie trzeba deklarować czasu trwania już przy rzucaniu czaru (co uważam za pomyłkę w W:GW), tylko po każdej godzinie trwania traci się PM.
Jednym słowem – świetna robota, Muoteck. Masz 8.
Koszt WPR był 200, ale ludzie uznali to za dużo, więc zmieniłem na 100. Moze powinienem zmienić na 150? 😉
jak dla mnie, to 200 nie jest wcale za wyskokie, ale lepsze juz 150 niz 100 🙂
Pozdro
Poprawiono, wersja jest ostateczna.
Koszt WPR wynosi 175, gdyż jest to czar trudny, rzadko spotykany i potężny, przy czym jedynym ograniczeniem ilości form jest wiedza maga. Przy podręcznikowych zasadach daje to odpowiednio długi czas nauki czaru.
w sadze było wspomniane ,że Filippa jako jedna z niewielu opanowała sztukę polimorfii, więc koszt WPR uzasadniony.
Ciekawe, pożądane, tródne dobra robota
podoba mi sie dla mnie 10 (gram magiem;P)