Widzę ze temat muzyki na tej stronie został potraktowany niezbyt poważnie. Postaram się to zmienić. Z góry jednak ostrzegam, że mam dość specyficzne upodobania muzyczne, które nie każdemu mogą wydać się ciekawe, jak to się przyjęło już mówić jestem „metalowcem”, jak i pozostali, którzy grają ze mną.
Jako podkład na sesje świetnie nadaje się gatunek muzyczny zwany power metalem, a ze względu na tematykę również i fantasy metalem. Są to na ogół dość szybkie kompozycje, chociaż zdarzają się również „ballady rycerskie” jak to przyjęliśmy z kolegami określać. Teksty są bardzo „klimatyczne”, zresztą tytuły mówią za siebie: „The Dragon Lies Bleeding”, „Steel meets steel”, „Legend Reborn” itp… Muzyka spodoba się raczej każdemu, wiem z doświadczenia ze nawet koledzy, którzy metalu nienawidzą power metal tolerowali, a nie raz zdarzała się sytuacja, że przychodzili do mnie pożyczać „to fajne z młotkiem w nazwie” (Hammerfall). Zespoły które mogę polecić to: Hammerfall, Stratovarius, Blind Guardian (już gdzieś wymieniony w tym dziale, ciekawa muzyka, artyści często wykorzystują motywy zaczerpnięte z „Władcy Pierścieni”), Rhapsody oraz drugi projekt gitarzysty tegoż zespołu, nazwany jego nazwiskiem: Luca Turilli.
Jeśli znacie jeszcze jakieś zespoły grające w podobnym klimacie wymieńcie je w komentarzach.
„Flying on wings of steel, thundering, we are breaking the seal
Fighting for the oath we sworn, to spread the word of a Legend Reborn…”
Hammerfall „A Legend Reborn”
Dyskografia Hammerfall:
1997 Glory to the Brave
1998 Legacy of Kings
2000 Renegade Nuclear
2002 Crimson Thunder
Dyskografia Stratovarius:
1989 Fright Night
1992 Twilight Time
1994 Dreamspace
1995 Fourth Dimension
1996 Episode
1997 Visions
1998 Destiny
2000 Infinite
2001 Intermission
2002 Episode
2002 Elements, Pt. 1
Dyskografia Rhapsody:
1997 Legendary Tales
1999 Symphony of Enchanted Land
2000 Dawn of Victory
2001 Rain of a Thousand Flames
2002 Power of the Dragon Flame
Dyskografia Luca Turilli:
1999 King of the Nordic Twilight
2002 Prophet of the Last Eclipse
Dyskografia Blind Guardian
1988 Battalions of Fear
1989 Follow the Blind
1990 Tales from the Twilight World
1992 Somewhere Far Beyond
1995 Imaginations from the Other Side
1996 Forgotten Tales
1998 Nightfall in Middle-Earth
2002 A Night at the Opera
Wśród naszej rpgowej listy wykonawców zaszczytne miejsce zajmuje heavy metalowa legenda: ManowaR. Muzyka jest na ogół cięższa niż w przypadku np. Hammerfall, ale teksty również mieszczą się w tematyce fantasy. Utwory są często inspirowane przez mitologie nordycką, często pojawiają się imiona bóstw Wikingów, Thora i Odyna. Muzyka świetnie nadaje się do scen walk czy większych bitew.
The Gods Made Heavy Metal!! Hail and Kill!! 😉
(Zawołania zespołu a zarazem tytuły utworów)
„Where the eagles fly – I will soon be there
If you want to – come along with me my friend
Say the words and you’ll be free
From the mountains to the sea
We’ll fight for freedom again”
ManowaR „Fight for Freedom”
Dyskografia
1982 Battle Hymns
1983 Into Glory Ride
1984 Hail to England
1985 Sign of the Hammer
1987 Fighting the World
1988 Kings of Metal
1992 The Triumph of Steel
1996 Louder Than Hell
1998 Secrets of Steel
2002 Warriors of the World
Wymieniając zespoły utrzymujące klimat fantasy, grzechem było by pominąć Nightwish. Tarja Turunen ma przepiękny glos, a muzyka, mimo że momentami szybka, jest bardzo nastrojowa. Teksty opowiadają o czasach „magii i miecza”, o elfach, bestiach i bohaterach.
„The way to the lands
Where as a hero I stand
The path where Beauty met the Beast
Elvenpath
It’s the honesty of these worlds
Ruled by magic and mighty swords
That makes my soul long for the past
Elvenpath”
Nightwish „Elvenpath”
Dyskografia:
1997 Angels Fall First
1998 Oceanborn
2000 Wishmaster
2001 Over the Hills & Far Away
2002 Century Child
Postanowiłem dorzucić do listy również mój nowy „wynalazek”, mianowicie Falkenbach. Twórcą tekstów i muzyki jest jeden człowiek: Vratyas Vakyas. Muzyka Falkenbach jest bardzo nowatorska, jest to hybryda black i epic-folk metalu. Tworzy to dość wybuchowa mieszankę. Jak dotąd zostało nagrane 9 kaset-dem i 2 LP. (Przynajmniej o tylu ja wiem) Słyszałem niestety tylko drugi album: „Magni Blandinn Ok Megintri”. Płyta po prostu mnie oczarowała. Tak klimatycznego grania nie spotkałem od dawna. Troszeczkę monotonny wokal (co wcale nie oznacza ze zły), wspaniale chóry, klawisze – to wszystko tworzy wyśmienite folkowo-epickie granie, przeplatane partiami black metalowymi z takim tez „charczącym” wokalem. Vakyas czerpie inspiracje z mitologii germańskiej, śpiewa o honorze, męstwie i walce. Gra przy tym się naprawdę przyjemnie, jednak wiem ze nie jest to muzyka dla każdego i nie każdemu się oczywiście spodoba. Mimo to warto poszukać i posłuchać, choćby po to żeby wiedzieć czego się nie lubi 😛
„..Two black ravens known as Odhinn’s eyes
circled high to descent from the skies…
..And Valkyrjur rode at heavens high
to await the death of those who had to die…
..And to lead them well on their final way
towards the hall of bronzen shields that day…”
Falkenbach „Towards The Hall Of Bronzen Shields…”
Dyskografia:
1996 „en Their Medh Riki Fara…”
1998 „magni Blandinn Ok Megintri…”
To narazie tyle. Jeśli wpadnę jeszcze na jakieś ciekawe zespoły, na pewno umieszczę je tutaj 🙂
Jadowity
Artykuł fajny, tylko jest keden szkopuł. Nie każdy MG ma tak bogaty muzykozbiór.
Wspaniałe. Rzetelny artykuł o muzyce do sesji. Myślałem, że juz nikt takiego nie napisze:).
A co do tego, że nie każdy ma taką dyskografię… no cóż. Na cos trzeba wydawać pieniądze:).
Tego nam było właśnie potrzeba w tym dziale. Przydałoby się wiecej takowych.
Brak wymienionych pozycji muzycznych u MG, to na pewno nie wada artykułu. Po to on jest, by sobie MG właśnie tymi płytami dyskografie uzupełnił, co nie?
Kurczę… i pomyśleć że u nas za podkład muzyczny robi soundtrack z Wieśmina ;p
trzeba sprobowac… moze sie gdzies w sieci uda znalezc chociaz znikome czesci tego muzykozbioru ….
Muotec hehe sie nie przejmuj.. u nas soundtrack z „Ostatniego Mohikanina” 🙂
bardzo przepraszam zjadlo mi „k” u szanownego kolegi 🙂
Dobry artykuł, jest właściwie wszystko co powinno być. Może bym jeszcze Theriona dorzucił i ewentualnie Summoning ale tylko jako podkład do scen walki, bo do słuchania jest zbyt monotonne, jak dla mnie.
a ja tam takiej muzyki nie slucham i nie slyszalem, ale postaram sie znalezc na necie
a artykul jako artykul jest dobry
Power metal to chyba nie jest to, co zaproponowałbym swym graczom, no chyba, że podczas jakieś szarży. Wolę soundtracki.
jak dla mnie art ma dwa oblicza: jest całkiem zgrabny jeśli chodzi o sesje w tym jednym jedynym klimacie z podlkładem metalowym, choć szczerze mówiąc 80% z jego zawartości opublikował niegdyś w portalu bodaj dawid brykalski. z drugiej zaś strony jest zupełnie do bani jeśli chodzi o muzykę na sesje fantasy wogóle, dlaczego? bo matal to nie cały świat, jednym zrozumienie tego zajmuje dwie godziny innym dziesięć , piętnaście lat. oto czego tu brakuje jak dla mnie:
soundtracki – jeśli chodzi o sesje to chyba podstawa, szczerze polecam takich twórców jak:
zimmer (cieńka czerwona linia, gladiator), horner (braveheart, cacper), williams (raczej nie star warsy), nyman (piano, gattaka, kucharz złodziej jego żona i jej kochanek), elfman (sleepy hollow, mars attack), badalamenti (nieśmiertelma muzyka z twin peaks), kilar (dracula), że wymienię jeszcze panów: edelmana, newmana, goldsmitha, a przecie to ledwie wierzchołek góry lodowej, bo pewnie wielu z was mogłoby tutaj dopisać swoich faworytów.
szeroko rozumiana muzyka folkowa i mam tu na myśli nie tylko twóców powszechnie znanych takich jak loreena mckennitt, czy clannad, ale też zespoły rodzime: carantouhill, shanon, hudoba, orkiestra świetego mikołaja, tak więc grające muzykę niekoniecznie celtycką , lecz także muzykę folkowąpolską czy ukraińską.
jeśli już jednak ktoś pisze o tradycjach fantasy w muzyce rockowej niech nie zapomina o takim nurcie jak rock progresywny z marillionem na czele.
dlateguo właśnie uważam, ze ten tekst jest niekompletny, chyba że autor zmieni tytuł na muzyka metalowa na sesjach rpg.
Ja osobiście używam audio cd z diablo 2, fajne, klimatyczne i na pewno ktorys z kumpli to ma, ew. ma kumpla ktory ma. A utwory wymienione przez Jadowitego mozna sciagnc przez kaze lit. przynajmniej wiekszosc. Znalazlem tez fajnego mida z muzyczka z karczmy, jak ktos chce to moge wyslac. mozna rowniez pozgrywac odgłosy i muzyke z Baldurs Gate 1 i 2 oraz age of empires 2. jakby poszukac to rowniez cd z muzyka z wladcy pierscieni. Jest naprawde duzy wybor
A ja bym dodał jeszcze deichkind – noch 5 minuten mutti 🙂 (to żart),a tak serio to niektóre kawałki ery
nie mam jak ocenic, bo artykul napisanie jest tresciwie i dobrze, to z drugiej strony wiekszosci z tych kapel nie trawie („strasznie mozg lasuja” jak to mowi moja babcia ;] )
Dodałbym do tego zbioru jeszcze zespół Apocaliptica. Tworzą bardzo klimatyczną muzykę. Co do zespołów wymienionych to trzeba będzie spróbować.
Całkiem spoko i ciekawy gust muzyczny, ale nie wszyscy tolerują taką muze. Faktem jest jednak, że Rhapsody jest lubiany przez nielubiących metalu. Polecam scieszke dzwiękową z gry Evil Island (pewnie z 5zl kosztuje). Dla Bajarza duże ułatwienie, bo każdy utwór jest w mp3 i ma nazwe np. Wies, Bitwa, Groty itd
Fajnie jest, a ja dodałbym jeszcze płytę „South Of Heaven”
zespołu Slayer. Przyda się do walki, a niekiedy bardzo klimatyczne wstępy (np. do „Spill The Blood”) mogą się przydać też gdzie indziej, np. jeśli chcemy uzyskać atmosferę niepewności, mroczności, czy coś takiego.
Pogratulować tylko tak bogatego zbioru! Tez jestem „metalowcem” i nawet ja nie mam większości z wymienionych 🙁 My na sesji słuchamy APOCALLIPTICA. Świetne na karzdą okazję! Do wprowadzenia klimatu grozy polecam intra niektórych ciężkich deathmetalowych zespołów jak np. DEICIDE. Ciekawy podkład do przygód odbywających się nocą na np. cmętarzu czy czymś takim są niektóre utwory CRADLE OF FILTH no i oczywiście intra. Podczas walki to cały deathmetal jest dobry. Jak nie macie innych to można spróbować polskich BEHEMOTH albo VADER. Jeżeli już mówimy na temat metalu na sesji to nie można pominąć EMPEROR i SATIRICON. niektóre tytuły mówią same za siebie: „Dark castle in a dark forrest” czy „Dark medieval times”
Jedna rada dotycząca każdego rodzaju muzyki: Jeśli gracze znają słowa piosenki to będą one ich rozpraszały, podświadomie zaczynają nucić, dobrze jest więc w miarę możliwości ściszyć vocal.
Dodałbym do tego jescze troche irish folk: Carrantouhill, Cruachan. przydatna byłaby Ataraxia. Gratuluje wybranych zespołów. Jednak nie polecałbym Blind Guardiana, czy Rhapsody pod dowództwem Turilliego- są troche za mocne, a poza tym, wedle mojego mniemania, nie pasują do klimatu Wiedźmaka, bardziej już do WFRP, czy D&D. Jest też jeden utwór Moonspell`a z płyty Wolfheart (ogólnie cała płyta jest genialna) „Lua D`inferno” czy jakoś tak- genialne połączenie fleta z gitarą. Polecam!!!
Fajna muza. Nic dodac nic ujac.
PS. Dobrze tylko, ze tutaj zaraz jakis skate nie wyskoczy w Hip-Hopem 😀
Przepraszam mocno mala pomylka.
Edit: z Hip-Hopem
Ogólnie OK! Ale dodałbym jeszcze Apocalyptice, i niektóre wybranenagrania Metallicki (jak np. „Call Of Ktulu” z Ride The Lightning albo „Am I Evil?” z Garage INC.
Niom i ja czekałem na taki artykuł . Ja równierz jestem ,,metalowcem” i choć na codzień słucham Ironów i Metalliki to takie zespoły jak Rhapsody, Manowar czy Nightwish znam imoge polecić wszystkim . Na sesje najlepiej póścić jakiegoś soundtracka np. z Władcy czy Wiedźmaka oraz niektore kawałki takiego zespołu jak ERA ( napewno znacie Ameno 🙂 I niech wam ciarki przejdą w momentach walk słuchając Rhapsody , Manowara i Nigtwish . No dobra już nie będe wiięcej truł bo i tak wiekszośc juz została powiedziana ale koniecznie musiałem walnoć swego komenta. 🙂
hmm, jak by to powiedizec-ty tu wymienilem zespoly kture chyba każdy zna! no osoby nie sluchające metalu moga nei znać ale większosć rpg’owców o ile sie nie myle jednak slucha metalu. jednak artykul fajnie napisany 6
dodałbym Within Temptation i therion. naprawde klimatyczna muza.Na upartego mozna podciągnąć także Cradle of Filth „Nymphetamine”
Co się u mnie najlepiej sprawdza na sesjach? Muzyka z Władcy, Robin Hood’a (Clannad), Twin Peaks, Conana Barbarzyńcy. Nie trawię ostrych, metalowych brzmień i krzykliwych riffów (na sesji naturalnie)
Metal – ok
na sesji – nieee
zdecydowanie bardziej polecam soundtracki (Robin,Wiedźmin,LOTR,Mohikanin,Braveheart,Conan i inne)
metal niby może być ale nie do wiedxmina (raczej do DND albo Warhammera) – to nie ten klimat.
Może mi ktoś podać jakieś smutne piosenki np. gdy ginie jakaś ważna dla nas postać??
A ja na sejsi puszczam Children Of Bodom i Nightwisha na przemian i wszyscy mordy cieszą;)
Zostało tu wymienionych wiele świetnych zespołów (Blind Guardian, Apocaliptyca) ale ja bym dodał jeszcze DragonForce, świetny zespół grający melodyjny power metal.
Ja nie moge słuchac metalu na sesjach. Proponuje spokojną muzykę. Większość piosenek Gregorians się nadaje. proponuje właśnie gregorians a najlepiej Bandito. I włączcie cicho tak tylko żeby utwożyć nastrój
A ja polecam wam muze Hansa Zimmera z Króla Artura jest zarąbista na wszelkiego rodzaju batalie.
Nightwish RULEZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hammerfall rulez!!! Jeśli nie lubicie metalu to polecam Hearts on fire bo to muza którą każdy lubi. [b]HAMMERFALL SPRAWIŁ ŻE PRZEŻUCIŁEM SIĘ NA METAL[/b]
Najlepsza jest muza, która jest po prostu dopasowana do sytuacji. Ja swoim graczom puszczam gdy biją się z kimś np. Apocaliptycę lub coś ze sciezki z filmu wiedzmin, a gdy są w zamtuzie albo w karczmie zazwyczaj 50 Centa 🙂 I wszystkim pasi 😉
Tu zgodzę się z Giefergiem (wow). Może trochę się spóźniłem, ale napiszę, że metal do rpg też mi jakoś nie pasuje. Muzyka poważna lepiej oddaje klimat, szczególnie taki rpg’owy. Zamiast jakiejś rąbanki lepiej puścić tajemniczą/ przejmującą/ dynamiczną/ smutną/ itd/ itp muzykę.A co do Szpilmana: 50 Cent na sesji?!!! Bez komentarza…
Ja też raczej puszczam cos innego niz metal bo to nie pasi do tych klimatow raczej Enya Hans Zimmer z króla artura bądź gladiatora
Wymieniona tutaj muzyka jest bardzo fajna jeśli ją słuchać na sucho, ale żeby grać przy tym w RPG to raczej przesada. Może ewentualnie podczas walk. Wyjątkiem jest jednak Falkenbach. To nadaje się do wszystkiego. Poza tym nie wiem co takiego daje to, że teksty są o tematyca fantazy. Przecież nikt nie będzie zwracał na nie uwagi, zwłaszcz że zazwyczaj nie są w języku polskim. A nawet jekbyśmy je rozumieli to mogły by nas rozpresać. Polecam raczej takie zespoy jak Shannon.
Z cięższych brzmień proponuje na sesje związane z grozą zapuścić Apocalyptice. Szczególnie utwory z płyty „Cult”
dobra! przepraszam za poprzednie komentarze! wtedy byłem początkującym GM. Teraz już nim nie jestem i wiem że metal się mojej hanzie podoba tylko przy walce ale z tym też nie można przesadzać bo potem gracze się nie mogą skupić na grze. Power Metal z umiarem. W przerwach soundtracki odpowiednio dobrane, Shannon, Midnight Syndicate do grozy(nie jest łatwo znaleźć ale na BearShare troche tego jest) oraz Irlandzkie piosenki do karczmy (w BearShare wpiszcie Irish Drinking songs). Ktoś nie znalazł?? nie szkodzi. Mam sporo tego na dysku. Piszcie na maila ([email protected]) Mam sposoby na wysyłanie:P mam jeszcze całą dyskografię Iron Maiden (ok. 4gb) ale tego chyba wam nie wyśle raczej:P moge poszczególne płyty lub piosenki