Takoż więc.
Odcinków będzie tyle na ile starczy nam: pomysłów, wam: chęci czytania (i oglądania). Na razie mamy jeszcze kilka zarysów, które powinny niedługo ujrzeć światło dzienne.
Następny odcinek pojawi się nie wcześniej jak 19 – 20.08. Część zespołu bowiem relaksuje się na mazurskich jeziorach:). A nie jest powiedziane, że mnie nie przyjdzie do głowy się zrelaksować:).
Powiem szczerze: nie podoba mi się ten komiks! Ale oceny nie wystaię. Macie taką ładną dziesiateczkę i niech wam będzie na zachętę. Może za kilkanaście odcinków poziom się podniesie i będzie fajny. Trening czyni mistrza. Powodzenia.
Krytyk: Miło, że Ci się niepodoba. Podejrzewałem.
Nie podasz jak zwykle żadnych argumentów, bo niby po co, ale będzie powtarzał, że masz wiedze na ten temat i zajmujesz się tym od lat.
PS: Na prawdę wysublimowany dowcip z tym 'tumanum’. Po prostu powalający.
Może nas tu nie zrozumiano: My nie tworzymy nowego 101Bullets, Mausa, czy innego Dylan Doga. My tworzymy humorystyczne stripy. Bo dostaję sygnały, że to nie komiks, że się nie znamy i w ogóle jestesmy jedno wielkie zero.
A że w określaniu ludzi zerami króluje jeden z współkomentujących ten artykuł, nie wspomnę.
Z tym [i]tumanum[/i] to chodzilo mi o bohatera komiksu, nie Kaena czy Kama. Jeśli któryś z Autorów poczuł się urażony, przepraszam. Piszę skrótowo. Poza tym napisałem przecież, że komiks dobry jest, więc nazywanie któregoś z Autorów tumanem byłoby…dziwne?..no, na pewno nielogiczne.
Ech, ech i ech. Krytyk kierujesz sie antypatiami w ocenianiu prac. Zapewne bedziesz sie bronił i mówił że wcale tak nie jest, ale ja wiem swoje. To bardzo brzydko z Twojej strony.
Dajcie już może spokój tej bezsensownej dyskusji o ocenach Kryrtyka, bo ani to nic nie zmieni, ani w niczym nie pomoże. Niech sobie ocenia jak chce, o gustach się nie dyskutuje w końcu 🙂
Kaen: Mi się nie podoba i moje święte prawo żeby mi się nie podobało. Argumenty tu nie są potrzebne, bo jak ktoś już wspomniał o gustach się nie dyskutuje. A niepodoba mi się choćby to że wiedźmin jest podobny do Clouda z Final Fantasy VII.
Kaen: to miło z Twojej strony że w odpowiedzi na mój komentarz kierujesz się antypatią do mnie. Oczywiście nie podasz argumentów na obrnę swej pracy poza tymi, że nie jest to drugi 'Maus’ ani Marini i w związku z tym nie musi mieć jakiegokolwiek poziomu. A ja Ci powiem że nie o to mi chodzi. Zobacz sobie rysunki Michalskiego w starej 'Krainie goblinów’, zobacz komiksy w 'Esensji’. To nie są komercyjne hity, sprzedawane w milionach egzemplarzy (jak Maus) a trzymają poziom. I to niezły a nawet bardzo wysoki. Nie twierdzę również że wasze stripy mają być godnymi następcami „Thruda barbarzyńcy”. Jednak dawka miodu, jaka spłynęła na wasze dzieło w komentarzach i ocenach, zastanowiła mnie. Przez co postanowiłem się przyjżeć temu 'komiksowi’ dokładniej i muszę ponownie stwierdzić że rewelacją nie jest. Może warto czasami posiedzieć nad dziełem kilka godzin dłużej, przemyśleć je i poprawić błędy, zamiast bezmyślnie wysyłać do netu. Przynajmniej ocena będzie wtedy w pełni zasłużona.
Jeszcze jedno. Nikogo nie nazwałem zerem. Obrażasz mnie. Dodajesz też ironicznie że pewnie zajmuję się tym od lat (bardzo odważne posunięcie). Takim tekstem to już prosisz się o konfrontację a wierz mi, że jeśli chciałbym udowodnić że jesteś rysunkowym zerem (choć to chyba Kam rysuje, nie wiem jaka jest Towja rola w tym komiksie), zrobiłbym to w pięć minut bez najmniejszego problemu. Nie mam w tym jednak żadnego celu i nie chce zniechęcać Was do dalszego tworzenia. Wręcz przeciwnie. Liczę że ten kubeł zimnej wody, lepiej zmobilizuje do działania (choćby żeby udowodnić krytykowi_xxl że nie miał racji:). Jeszcze raz życzę powodzenia i proszę o większy dystans w przyjmowaniu krytyki.
Krytyku:
Znowu posłużę się podpunktami, bo to łatwiej i wygodniej:
1. Tak, niestety w tym przypadku kierowałem się antypatią, co wiem, przyznaję i przepraszam.
2. Antypatia ta wynikła z tego, że obraziłeś mnie w prymitywny sposób w kilku swoich wcześniejszych komentarzach.
3. Twoje komentarze nabrały rozsądku, o czym świadczy choćby Twój ostatni komentarz do Wampii, z którym zgadzam się w pełni i w 100%.
4. Owszem, nie nazwałeś nikogo zerem, przepraszam. Napisałeś coś o byciu 'za głupim, żeby zrozumieć’ oraz o 'pieprzeniu głupot’. Zaiste, komentarz na poziomie, ociekający profesjonalizmem i kulturą wypowiedzi.
5. Komiks rewelacją nie jest. Gdyby był, trzepalibyśmy na nim ciężką kasę. Komiks jest krótką, humorystyczną opowiastką, komiksem w pierwotnym znaczeniu tego słowa, nie tworzymy tu sztuki dla wybranych, tylko rozrywkę. Możesz powiedzieć, że 'Dilbert’, 'Garfield’, czy inny 'Snoopie’ to nic ciekawego, ale wiele osób się z Tobą nie zgodzi. Ja między innymi.
6. Nie musisz mi udowadniać, że jestem rysunkowym zerem. Ja to wiem. Kamowi nie udowodniłbys tego zbyt łatwo, choć przyznaję, Twoje rysunki są zdecydowanie ponad poziomem tutejszych galerii.
7. Mój dystans w przyjmowaniu krytyki, uważam, jest całkiem w porządku. Lubię tylko kiedy jest to krytyka argumentowana, i to argumentowana przyzwoicie.
8. Mam nadzieję, że jest to NASZ ostatni epizod w dyskusji, 'kto ma racje’, bo racji w tej dyskusji nie ma. Na inne tematy zawsze chętnie służe kontrargumentami, ale ten temat uważam za definitywnie zakończony.
9. Co do Clouda z Final Fantasy: Moja styczność z FF ogranicza się do obejrzenia filmu kilka lat temu, więc niestety nie wiem kto to jest Cloud. Komiks, mamy nadzieję rozwinie się i, przy odrobinie wolnego czasu, nabierze wątków, rozmiarów, byc może koloru, i, mam nadzieję, wtedy spróbuje spełnić Twe wymogi artystyczne.
Im szybciej skończycie te kłótnie, tym lepiej 🙂
Acha, jakich run używaliście do npisania tego, co wiedźmak powiedział? Próbowałem odczytać używając duńskich ze sarego komiksu o wiedźminie ale nie wyszło 😉
Ciekawy jest ten napis runiczny w dymku. Ciekawe stworzenie w ogóle, co gada runami. Cóż, moja katcechetka gadała drukowanymi literami, więc runami też można. Ale słowo FUCK można też wyrazić słowiańskim alfabetem, labo nawet cyrylicą! Dlaczego akurat runami? I to jeszcze anglofryzyjskimi, których nie lubię (bo jest ich aż 33)!
Luksus! Ja chcę więcej! Jak mi nie dacie, to Was powyrzynam niczym ten wiedźmin na zapleczu mięsnego. 🙂
Pozdrawiam…
PS. Oczywiście daję ’10’
ja, ja das is gut, das is nawet bardziej niż gut.
Dobre 🙂
wiadomo ze dobre – a jak by moglo byc 😉
czekam na nastepne czesci i ciekawi mnie ile ich bedzie
Takoż więc.
Odcinków będzie tyle na ile starczy nam: pomysłów, wam: chęci czytania (i oglądania). Na razie mamy jeszcze kilka zarysów, które powinny niedługo ujrzeć światło dzienne.
Następny odcinek pojawi się nie wcześniej jak 19 – 20.08. Część zespołu bowiem relaksuje się na mazurskich jeziorach:). A nie jest powiedziane, że mnie nie przyjdzie do głowy się zrelaksować:).
Pozdrawiam i dziękuję za uznanie:).
Powiem szczerze: nie podoba mi się ten komiks! Ale oceny nie wystaię. Macie taką ładną dziesiateczkę i niech wam będzie na zachętę. Może za kilkanaście odcinków poziom się podniesie i będzie fajny. Trening czyni mistrza. Powodzenia.
Kryrtyku, ten komiks świetnie oddaje przysłowie [i]errare tumanum est[/i] 😉
Mimo wszystko nie określałbym twórców komiksu mianem 'tumanum’.
Krytyk: Miło, że Ci się niepodoba. Podejrzewałem.
Nie podasz jak zwykle żadnych argumentów, bo niby po co, ale będzie powtarzał, że masz wiedze na ten temat i zajmujesz się tym od lat.
PS: Na prawdę wysublimowany dowcip z tym 'tumanum’. Po prostu powalający.
Może nas tu nie zrozumiano: My nie tworzymy nowego 101Bullets, Mausa, czy innego Dylan Doga. My tworzymy humorystyczne stripy. Bo dostaję sygnały, że to nie komiks, że się nie znamy i w ogóle jestesmy jedno wielkie zero.
A że w określaniu ludzi zerami króluje jeden z współkomentujących ten artykuł, nie wspomnę.
Pozdrawiam i proszę podchodzić bardziej na luzie.
Z tym [i]tumanum[/i] to chodzilo mi o bohatera komiksu, nie Kaena czy Kama. Jeśli któryś z Autorów poczuł się urażony, przepraszam. Piszę skrótowo. Poza tym napisałem przecież, że komiks dobry jest, więc nazywanie któregoś z Autorów tumanem byłoby…dziwne?..no, na pewno nielogiczne.
Muoteck: Nigdy nie pomyślałem inaczej. Twój post był całkiem jasny, wydaje mi się:).
Ech, ech i ech. Krytyk kierujesz sie antypatiami w ocenianiu prac. Zapewne bedziesz sie bronił i mówił że wcale tak nie jest, ale ja wiem swoje. To bardzo brzydko z Twojej strony.
Niezupełnie jasny, sądząc po poście Krytyka :/
Dajcie już może spokój tej bezsensownej dyskusji o ocenach Kryrtyka, bo ani to nic nie zmieni, ani w niczym nie pomoże. Niech sobie ocenia jak chce, o gustach się nie dyskutuje w końcu 🙂
Kaen: Mi się nie podoba i moje święte prawo żeby mi się nie podobało. Argumenty tu nie są potrzebne, bo jak ktoś już wspomniał o gustach się nie dyskutuje. A niepodoba mi się choćby to że wiedźmin jest podobny do Clouda z Final Fantasy VII.
Kaen: to miło z Twojej strony że w odpowiedzi na mój komentarz kierujesz się antypatią do mnie. Oczywiście nie podasz argumentów na obrnę swej pracy poza tymi, że nie jest to drugi 'Maus’ ani Marini i w związku z tym nie musi mieć jakiegokolwiek poziomu. A ja Ci powiem że nie o to mi chodzi. Zobacz sobie rysunki Michalskiego w starej 'Krainie goblinów’, zobacz komiksy w 'Esensji’. To nie są komercyjne hity, sprzedawane w milionach egzemplarzy (jak Maus) a trzymają poziom. I to niezły a nawet bardzo wysoki. Nie twierdzę również że wasze stripy mają być godnymi następcami „Thruda barbarzyńcy”. Jednak dawka miodu, jaka spłynęła na wasze dzieło w komentarzach i ocenach, zastanowiła mnie. Przez co postanowiłem się przyjżeć temu 'komiksowi’ dokładniej i muszę ponownie stwierdzić że rewelacją nie jest. Może warto czasami posiedzieć nad dziełem kilka godzin dłużej, przemyśleć je i poprawić błędy, zamiast bezmyślnie wysyłać do netu. Przynajmniej ocena będzie wtedy w pełni zasłużona.
Jeszcze jedno. Nikogo nie nazwałem zerem. Obrażasz mnie. Dodajesz też ironicznie że pewnie zajmuję się tym od lat (bardzo odważne posunięcie). Takim tekstem to już prosisz się o konfrontację a wierz mi, że jeśli chciałbym udowodnić że jesteś rysunkowym zerem (choć to chyba Kam rysuje, nie wiem jaka jest Towja rola w tym komiksie), zrobiłbym to w pięć minut bez najmniejszego problemu. Nie mam w tym jednak żadnego celu i nie chce zniechęcać Was do dalszego tworzenia. Wręcz przeciwnie. Liczę że ten kubeł zimnej wody, lepiej zmobilizuje do działania (choćby żeby udowodnić krytykowi_xxl że nie miał racji:). Jeszcze raz życzę powodzenia i proszę o większy dystans w przyjmowaniu krytyki.
Krytyku:
Znowu posłużę się podpunktami, bo to łatwiej i wygodniej:
1. Tak, niestety w tym przypadku kierowałem się antypatią, co wiem, przyznaję i przepraszam.
2. Antypatia ta wynikła z tego, że obraziłeś mnie w prymitywny sposób w kilku swoich wcześniejszych komentarzach.
3. Twoje komentarze nabrały rozsądku, o czym świadczy choćby Twój ostatni komentarz do Wampii, z którym zgadzam się w pełni i w 100%.
4. Owszem, nie nazwałeś nikogo zerem, przepraszam. Napisałeś coś o byciu 'za głupim, żeby zrozumieć’ oraz o 'pieprzeniu głupot’. Zaiste, komentarz na poziomie, ociekający profesjonalizmem i kulturą wypowiedzi.
5. Komiks rewelacją nie jest. Gdyby był, trzepalibyśmy na nim ciężką kasę. Komiks jest krótką, humorystyczną opowiastką, komiksem w pierwotnym znaczeniu tego słowa, nie tworzymy tu sztuki dla wybranych, tylko rozrywkę. Możesz powiedzieć, że 'Dilbert’, 'Garfield’, czy inny 'Snoopie’ to nic ciekawego, ale wiele osób się z Tobą nie zgodzi. Ja między innymi.
6. Nie musisz mi udowadniać, że jestem rysunkowym zerem. Ja to wiem. Kamowi nie udowodniłbys tego zbyt łatwo, choć przyznaję, Twoje rysunki są zdecydowanie ponad poziomem tutejszych galerii.
7. Mój dystans w przyjmowaniu krytyki, uważam, jest całkiem w porządku. Lubię tylko kiedy jest to krytyka argumentowana, i to argumentowana przyzwoicie.
8. Mam nadzieję, że jest to NASZ ostatni epizod w dyskusji, 'kto ma racje’, bo racji w tej dyskusji nie ma. Na inne tematy zawsze chętnie służe kontrargumentami, ale ten temat uważam za definitywnie zakończony.
9. Co do Clouda z Final Fantasy: Moja styczność z FF ogranicza się do obejrzenia filmu kilka lat temu, więc niestety nie wiem kto to jest Cloud. Komiks, mamy nadzieję rozwinie się i, przy odrobinie wolnego czasu, nabierze wątków, rozmiarów, byc może koloru, i, mam nadzieję, wtedy spróbuje spełnić Twe wymogi artystyczne.
Pozdrawiam.
Im szybciej skończycie te kłótnie, tym lepiej 🙂
Acha, jakich run używaliście do npisania tego, co wiedźmak powiedział? Próbowałem odczytać używając duńskich ze sarego komiksu o wiedźminie ale nie wyszło 😉
komiks swietny, oby tak dalej panowie.
Ja tez prosze o przetlumaczenie run bo mnie cholernie ciekawi jakimi runami to jest napisane
OK…przyznam sie.
Uzylem do tego czcionki 'Dwarf Runes’
Zainteresowani dojda w koncu, co ten napisik znaczy :>
zdradz mi tylko co oznacza trzeci z kolei znak….
’C’
🙂
nie wiem czy ktoś już to napisał ale napis w trzecim dymku to : fuck
śmieszne:)
dziwne
i fajne
lepszy od cześći 1 bo o wiele bardziej śmieszne :D:D:D:D
Zgadzam się o wiele śmieszniejczy od części 1. 9
Bardzo śmieszny
Ciekawy jest ten napis runiczny w dymku. Ciekawe stworzenie w ogóle, co gada runami. Cóż, moja katcechetka gadała drukowanymi literami, więc runami też można. Ale słowo FUCK można też wyrazić słowiańskim alfabetem, labo nawet cyrylicą! Dlaczego akurat runami? I to jeszcze anglofryzyjskimi, których nie lubię (bo jest ich aż 33)!
Czemu akurat runy krasnoludzkie??
te oczy w ciemności to chyba nie wiedźmin??
wyrużnienie za dobry pomysł. Bardzo ładny z chumorystycznym akcentem komiks który ma coś w sobie. Czy ktoś może mi przetłumaczyć te runiczne znaki?
eeeeeeeeee… takie sobie