O autorze
Selion
Jak twierdzą moi rodzice należę do sekty fan(t)a(s)tyków i to już od 9 lat, tam znalazłam mojego męża. Razem jesteśmy w bractwie rycerskim, więc w każdym systemie zmieniamy system walki na bardziej realny. Obecnie mam trochę ponad 20 lat, rysuję sobie i piszę różne bzdury. Ogólnie niepoważna ze mnie kobietka :)
powiązane posty
10 komentarzy
Zostaw odpowiedź Anuluj pisanie odpowiedzi
Najnowsze komentarze
- Tomasz Demartin - Witamy na stronie!
- Darv - Magia dla Mas
- SMiki55 - Merkwenn z Bremer
- SMiki55 - Twierdza – Na pierwszej linii
- Myrth - Manewry
Kategorie
- Artykuły (3)
- Artykuły z MiMa (2)
- Autorzy (1)
- Bestiariusz (33)
- Bez kategorii (1)
- Bohaterowie (92)
- Bóstwa (5)
- Dodatki (2)
- Dział Prasowy (4)
- Ekwipunek (53)
- Fanfic (55)
- Felietony (4)
- Galeria (210)
- Generator Postaci (5)
- Goniec Północy (1)
- Gospodarze (1)
- Grafiki (3)
- Historia (2)
- Humor (20)
- Informacje (1)
- Konkurs na Najlepszą Przygodę (7)
- Konkurs Na Najlepszy Materiał Nieoficjalny (2)
- Konkursy (7)
- Konwenty (14)
- Leser Iwil (3)
- Linki (2)
- Magia i Religia (11)
- Moce (105)
- Muzyka (6)
- Nowości (9)
- O świecie (61)
- Okładki – projekty (66)
- Porady (21)
- Postępy prac (6)
- Programy (5)
- Przedmioty (21)
- Przygody (45)
- Recenzje (7)
- Relacje DiB (8)
- Wiedźmak (5)
- Zasady (17)
- Zasoby (26)
- Zioła i inne (7)
Skoro już jest rysunek, to opiszę moją wizję goblina. Ten oto jest młodym przedstawicielem tej rasy, takich właśnie osobników dużo potężniejsze od goblinów ogry wybierają na swoich sługusów. Prowadzą ich do walki, a w czasie przegranej (wybicia wszystkich młodych goblinów) uciekają lub przyparte do muru walczą, a walczyć potrafią doskonale. Starsze gobliny mają zszarzałą skórę i liczne bruzdy oraz zmarszczki na całym ciele, co dla rasy ludzkiej (nie mówiąc o elfkiej) jest wyjątkowym paskudztwem. Chodzą ubrane w wiele warst materiałów, tudzież pospolicie zwanymi szmatami, dlatego wyglądem nie zachęcają do rozmowy… właściwie do niczego nie zachęcają. Ich język jest prosty, podobnie jak sposób myślenia. Pomimo niedużego wzrostu są wyjątkowo hałaśliwe, uparte i agresywne, dlatego pomimo wielu prób nie udało się żadnej bardziej ucywilizowanej rasie wykorzystać gobliny jako grupę niewolniczą. Żyją w małych społeczeństwach, dowodzonych przez Sojli -mieszankę goblina z rasą wyższą.
Aaaaaaaaaaaa….to jest MIECZ:-)
Chłopie coś ty z choinki się urwał. Jakie ogry, jakier Sojli. toż to WIEDŹMIN a nie D&D. Rysunek taki sobie, szału nie ma.
chłopie… wolałabym jakbyś mówił „kobieto”.
Ja gram w wiedzmina w różnych światach, raz w takim jak jest w „Narrenturm” Sapkowskiego, raz gram w Earthdawna z wzbogaceniem zasad z Wiedźmina, a opis to tylko moja czysta wyobraźnia, nie lubię ślepo patrzeć w regułki i tabelki, wolę mieć coś po swojemu 🙂
JAskier – spójrz no tu – to tak obstrachując, od tego konkretnie rysunku i od tego, że w Wiedzminlandzie mogą znajdywać się pojedyńcze sztuki zwierząt z dowolnych światów (patrz. koniungcja sfer, skoki pomiedzy swiatami, etc):
[b]Miecz Przeznaczenia[/b]
[i]- Ha – odezwał się nagle włodarz Zelest, siedzący za Aglovalem we wnęce okiennej. – Jeżeli to potwory jako elfy czy inne [b]gobliny[/b], to nie straszne nam one.[/i]
[b]Wieża Jaskółki[/b]
[i]- Spojrzyjcie, ludzie! Dziś na arenie nie wilk, nie [b]goblin[/b], nie endriaga! Dziś na arenie mordercza Falka z bandy Szczurów! Zakłady przyjmuje kassa przy wejściu! Nie żałujcie grosza, ludzie! Rozrywki nie zjesz, nie wypijesz, ale jeśli na nią poskąpisz, nie zyskasz, a stracisz![/i]
Ale w Wiedźminlandzie gobliny raczej szczają do mleka niż walczą 😛
Sam rysunek mógłby być trochę większy, w takim małym nie ma się czego czepiać 😉
Nie no z goblinem wszystko O.K. tylko te ogry itd. troche mi nie pasowały. Ale wytłumaczeniu sprawy przez Selion wiem o co chodzi. Pozdrawiam!
Wyobraźcie sobie taką przygodę:
Całą drużyna wchodzi do portalu, ma tylko zrobić szybki zwiad nowego świata, ostatni wchodzi krasnal, pech chiał, że zapomniał iż jego topór bojowy jest z mitrylu.
Magia zostaje rozproszona, portal zamknięty. Całą ekpię czekają dłuuuugie dni w obcym świecie.
Chciałam, żeby grafiki były umieszczone na stronie jako pomoc do tworzenia nowych stworów. Dlatego też do każdego umieściłam opis. Piszecie, że jest niezgodne z konwencją, ale konwencja to tylko przyjęty zwyczaj, normy, a normą w wiedźminie było podróżowanie po innych światach 🙂
popieram borga z tym że w sadze wyraźnie stoi iż sporo potworów to ludziska wymyślają jakby mało było tych istnijących. a od czarów powstają nowe (Jerz z Erlenwaldu, Kościej) To tez do wszystkich krzyczących ” ale u Sapka były(nie było) …”
Jeż nie był potworem… Co do rysunku – fajnie, że kolor, reszta bez wiekszego entuzjazmu. Pozdrawiam.