Kapłan z ukrycia obserwował jak trzy czarne postacie odprawiają swój mroczny rytuał. Gdy płomienie strawiły już ciało przypadkowej ofiary, a ostatni, rozpaczliwy krzyk załamał się wśród nocy, postacie uklękły wokół ognia i rozpoczęły swe nikczemne inkantacje.
Na Świętą Księgę, pomyślał kapłan, czyżby Dzień Sądu już nadszedł?
Na niebie zebrały się chmury ciemne jak najczerniejszy mrok, a ogień miast dawać światło rzucał ponury cień, który zdawał się jeszcze pogłębiać ciemność wokół niego.
– Wiem co należy uczynić miłościwy Kreve. Proszę, wspomóż swego wiernego wyznawcę w walce z płomieniem i ciemnością – gdy kapłan wypowiedział ostatnie słowa modlitwy poczuł jak nieopisana moc spływa na niego, a siła Kreve wypełnia jego mięśnie.
– Kreve! – wykrzyczał kapłan i ze zwinnością kota wpadł pomiędzy odprawiających rytuał. Bez problemu powalił pierwszego i zmiażdżył mu czaszkę swym buzdyganem. Moc wypełniała go od wewnątrz, dawała światło i nadzieję. Z niezwykłą ostrością widział ruchy jego przeciwników, którzy zatracili się w jakimś dziwnym tańcu. Ich demoniczne ruchy zdezorientowały napastnika. Stanął w miejscu i obserwował niezwykłe zjawisko. Nagle poczuł jak moc go opuszcza, a bolesne ukłucia atakują każdy jego mięsień.
– Nieeeeeee… – wykrzyczał kapłan, ale po chwili zamilkł. Ostatnią rzeczą jaką zapamiętał było mocne uderzenie w tył głowy…
Przyzwanie Boskiej Mocy
Koszt w PM: 10 (+5 za każdą dodatkową rundę)
MT: 4 (+1 za każdą dodatkową rundę)
Koszt WPR: 40
Czas trwania: 3 rundy (+1 za każde dodatkowe 5 PM)
Czas rzucania: runda
Sposób rzucania: F (kapłan zwraca się do boga o wsparcie go w walce)
Obrona magiczna: nie
Działanie: Kapłan czuje jak moc bóstwa wypełnia jego ciało, znacznie zwiększając skuteczność w walce. Będąc pod wpływem modlitwy kapłan otrzymuje modyfikator -2 do testów trafienia. Ponadto przy obliczaniu zadanych obrażeń bierze się pod uwagę modyfikator 4*Si, a podczas testu ataku kapłan może dodać 1 do wyniku rzutu na każdej kostce.
Uwaga: Modlitwy nie znają kapłanki Melitele i Freyi
Pozbawienie Mocy
Koszt w PM: 20 (+5 za każdą dodatkową godzinę)
MT: 4 (+1 za każdą dodatkową godzinę)
Koszt WPR: 50
Czas trwania: 1 godzina (+1 za każde dodatkowe 5 PM)
Czas rzucania: 2 rundy
Sposób rzucania: F, G (kapłan wypowiada słowa modlitwy po czym, natchniony przez boga, rozpoczyna szaleńczy taniec wokół obiektu modlitwy)
Obrona magiczna: tak (jeżeli obiektem modlitwy jest osoba)
Działanie: Osoba lub przedmiot będące obiektem modlitwy tracą na czas jej trwania wszelkie magiczne zdolności i moce. Rozproszone zostaną też wszelkie czary, modlitwy i znaki rzucone wcześniej na obiekt. Jeżeli obiektem modlitwy jest osoba to traci ona wszystkie zmagazynowane wcześniej PM. Temu procesowi towarzyszy ogromny ból (2k3 obrażeń i paraliż przez k6 rund).
Przełamanie: Magia, Modlitwy lub Znaki
Uwaga: W tej modlitwie specjalizują się kapłani złych bóstw, np. Corama Agh Tera (otrzymują oni modyfikator -1 do trudności modlitwy)
Modlitwy te stworzyłem z myślą o kapłanach, którzy lubią mieć swój bezpośredni udział w bojach toczonych przez hanzę, zarówno zwykłych jak i magicznych. Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
Fajne modlitwy, bardzo pasują do wyznawców Kreve. Czekam na następne artykuły.
Bardzo dobry artykół. Z reguły sceptycznie podchodzę do wszelakich zaklęć i modlitw pochodzenia autorskiego, ale te mi się naprawdę podobają.
Mam jednak małą uwagę do drugiej modlitwy. Moc magów, kapłanów i wiedźminów jest różnego pochodzenia. Rozumiem by amulet wiedźmiński pozbawić okresowo energii, oczywiście rzucając centralnie nań zaklęcie. W taki sam sposób można także pozbawić jej magów, zaburzając tymczasowo ich zdolność do pobierania mocy(tak jak w magnesie tzn. "przestrajając" ich fale duchowe by odpychały energię). Ciężko natomiast pozbawić zdolności odprawiania modlitw innego kapłana, który moc tę posiada od swego boga i dostaje ją spontanicznie przy odmawianiu konkretnej inkarnacji nie zaś na zapas. Również czas rzucania zwiększyłbym do 3 rund gdyż jest to bardzo potęża modlitwa
Dobra uwaga – faktycznie ciężko by było pozbawić kapłana możliwości modlenia się do swojego boga, a więc pobierania mocy. Dzięki że to zauważyłeś – powinno być tak:
Uwaga2: Kapłan, będący obiektem modlitwy dalej może modlić się do swego bóstwa i pobierać PM (podlega jednak pozostałym efektom modlitwy)
Co do czasu rzucania – masz rację, modlitwa jest dość potężna, ale przy 3 rundach użycie jej w czasie walki było by może nieco zbyt kłopotliwe. Oczywiście jeżeli ktoś uważa inaczej to z powodzeniem może wstawić 3 rundy.
Heh, jedna malutka i nieistotna uwaga: zdaje się, że Wezwanie Boskiej Mocy występuje też w AD&D i ma dosyć podobne działanie. Ale tak w ogóle, art jest bardzo dobry, dałem 8. Wreszcie ktoś pomyslał o kapłanach 🙂
opis i modlitwy sa w porzadku – ale po po prostu nie przemawia do mnie kapłan jako postac walczaca (a juz szczegolnie walczaca fizycznie, a nie wspomagająca wojownikow modlitwami), zdecydowanie bardziej odpowiada mi postac, ktora opiera sie bardziej na swoim autorytecie i sile duchowej