Więc tak… Miniaturka jest po prostu brzydka… Ale po kliknięciu na nią ukazał się piękny malunek w calej okazalości… Szczególnie podoba mi sie twarz… I to nie dlatego, że jest jakas naturalna, tylko wygląda tak erpegowo… Jeśli wiecie co mam na myśli
wymienię tylko minusy:
– tło jest be – kojarzy mi się z farbą olejną na korytarzu podstawówki (poza tym koło nóg położony jest tylko jeden walor koloru)
– kolor tła jest źle dobrany
– ta sukienka wygląda jakby była znoszona i sprana (nie jest czarna) – czyżby nie używała perły blackmagic? ;]
– jak już sugerujesz kierunek wiatru (mocnego wiatru) szalem, to powtórz ten sam na włosach, żeby rysunek był „wiarygodniejszy”
Po pierwsze czytam zawsze wszystkie komentzarze do moich prac. I staram sie pamietac o tym co piszecie gdy robie nastepne
rysunki (i dlatego pewnie dlugo nie nadesle rysunku przedstawiajacego wiedzmina ;p – za duza presja srodowiska, hehehe…)
Po drugie. Zarowno pochwaly jak i nagany motywuja mnie do tego aby rysowac lepiej. W sumie to sam sie motywuje bo daleko mi
jeszcze do stanu w ktorym uznam ze, „no nareszcie narysowalem arcydzielo” :D. Nie mniej jednak (nie wiem czy sie zgodzicie –
mysle o tych co ogladaj prace) robie jakies tam postepy.
Po trzecie rad jestem, ze moje prace zamiast trafiac do szuflady (twardego dysku) trafiaja na te strone.
Po czawrte. Czego nie rozumiem (ale w sumie to olewam) ktos mi dowalil zero – nie motywujac tego. I nie dobija mnie to ze
komus sie rysunek nie podobal, tylko to ze bedac anonimowym mogl walnac zerowke :((. Cos podobnego spotkalo chyba Finroda. [b]Jesli oceniasz miej odwage sie pod tym podpisac!!![/b] Z checia przeczytam co sie nie podoba
A propo wlasnie. Odpowiem ci droga Oso. Bo troche mnie pozadlilas. Zobacz swoja galerie prac, potem wroc tu i zobaczysz pewna
roznice (nie mysle o jakosci rysunkow ale o czasie im poswieconym). Co do szala – to nie wiatr a ruch reka go poruszyl… ;p,
(Jesli chodzi o reszte nie chce mi sie komentowac – kazdy widzi co napisalas). Oczywiscie masz prawo do takiej oceny – w koncu kazdy ma inny gust.Szkoda ze nie znalazlas plusow, ale postaram sie „wzorujac sie” na twoich rysunkac nadrobic braki
nastepnym razem.
Wiem ze mi sie teraz od Was dostanie – ale podkreslam, ze nie czepiam sie krytyki a jedynie jej braku!!!
Jeszcze raz dzieki za wszystkie wpisy pod starymi i nowymi rysunkami.
drogi Qbo, źle mnie zrozumiałeś. myślałam, że to jest jasne, że Cię podziwiam (patrz: koment. do Druid). dlatego nie napisałam plusów (zajęłyby zapewne dużo więcej miejsca). zauważam za to minusy – dlaczego? – chociażby dlatego, że porównuję Twoje kolejne prace z poprzednimi.
nie myślałam jednak, że posuniesz się do tego… żeby mi sprawić ból… pewnie Ci się to udało, bo czuję nieopartą potrzebę wyjaśnienia, że prace tamte są sprzed kilku lat, a teraz poprostu nie rysuję nic, co by pasowało do konwencji tej strony. po drugie to, że nie umiem obrabiać rysków w jakimś programie graficznym i nie ma mnie kto tego nauczyć, to jeszcze nie znaczy, że poświęcam mało czasu na ich narysowanie! (choćby dlatego, że to tych rysunków były projekty, szkice ołówkowe, wersje robocze, próbne itp.)
nie chcesz czytać o minusach wynikających z mojego gustu? proszę bardzo: nie będę więcej komentować Twoich prac, po co mam „strzępić” klawisze
przepraszam wszystkich za nadużycie miejsca na korespondencję pół-prywatną
„Oko za oko, ząb za ząb”. (Hammurabi)
Powiedzmy ze ja tez poczulem pewien dyskomfort. Stad moja riposta. Jesli sama piszesz ostro, licz sie z tym ze ktos odpowie w ten sam sposob.
Pozdrawiam
Ps. I licze na twoje komentarze. Byle sensowne. Czyli gdzie sa plusy a gdzie minusy. I nie mysle tu o zgodnosci z saga :] a ogolnym odbiorze rysunku.
Nie chodzilo mi o to, ze ty tak robisz. Zauwazylem, ze wszyscy na stronie sa przewrazliwieni na tym punkcie. Stad ten dopisek u mnie. Ja juz wpadam czasem w stresa czy aby na pewno rysuje zgodne z saga… cale szczescie ze nie mam numeru telefonu do P. Spakowskiego bo bym ciagle dzwonil zeby sie upewnic 😀
A co do komentarzy bez sensu to pozwol ze cie zacytuje „tło jest be”. Hehehe. No dobra to jest wyciete z kontekstu, ale….nie moglem sobie darowac :]
Nie jestem grafikiem aby oceniać styl czy wytykac błędy, moge jedynie stwierdzic ze mi się bardzo podoba.
Kurna, iście 'femme fatal’, takich to tylko się wystrzegać…;-) a jeśli chodzi o ocenę to wiadomo- 10… jesteś genialny, Qbo…
Więc tak… Miniaturka jest po prostu brzydka… Ale po kliknięciu na nią ukazał się piękny malunek w calej okazalości… Szczególnie podoba mi sie twarz… I to nie dlatego, że jest jakas naturalna, tylko wygląda tak erpegowo… Jeśli wiecie co mam na myśli
Miodzio! 10
naprawde ladny rysunek, daje minimalnie naciagane 10
To jedna z nielicznych grafik, której miniatura wygląda okropnie, a wersja w skali 1:1 jest po prostu arcydziełem ;).
Ale z zasady nie ocenię.
Znowu fajny rysunek…
Choć soć mi tu nie pasuje, coś ale nie wiem co 😉
wymienię tylko minusy:
– tło jest be – kojarzy mi się z farbą olejną na korytarzu podstawówki (poza tym koło nóg położony jest tylko jeden walor koloru)
– kolor tła jest źle dobrany
– ta sukienka wygląda jakby była znoszona i sprana (nie jest czarna) – czyżby nie używała perły blackmagic? ;]
– jak już sugerujesz kierunek wiatru (mocnego wiatru) szalem, to powtórz ten sam na włosach, żeby rysunek był „wiarygodniejszy”
Po pierwsze czytam zawsze wszystkie komentzarze do moich prac. I staram sie pamietac o tym co piszecie gdy robie nastepne
rysunki (i dlatego pewnie dlugo nie nadesle rysunku przedstawiajacego wiedzmina ;p – za duza presja srodowiska, hehehe…)
Po drugie. Zarowno pochwaly jak i nagany motywuja mnie do tego aby rysowac lepiej. W sumie to sam sie motywuje bo daleko mi
jeszcze do stanu w ktorym uznam ze, „no nareszcie narysowalem arcydzielo” :D. Nie mniej jednak (nie wiem czy sie zgodzicie –
mysle o tych co ogladaj prace) robie jakies tam postepy.
Po trzecie rad jestem, ze moje prace zamiast trafiac do szuflady (twardego dysku) trafiaja na te strone.
Po czawrte. Czego nie rozumiem (ale w sumie to olewam) ktos mi dowalil zero – nie motywujac tego. I nie dobija mnie to ze
komus sie rysunek nie podobal, tylko to ze bedac anonimowym mogl walnac zerowke :((. Cos podobnego spotkalo chyba Finroda. [b]Jesli oceniasz miej odwage sie pod tym podpisac!!![/b] Z checia przeczytam co sie nie podoba
A propo wlasnie. Odpowiem ci droga Oso. Bo troche mnie pozadlilas. Zobacz swoja galerie prac, potem wroc tu i zobaczysz pewna
roznice (nie mysle o jakosci rysunkow ale o czasie im poswieconym). Co do szala – to nie wiatr a ruch reka go poruszyl… ;p,
(Jesli chodzi o reszte nie chce mi sie komentowac – kazdy widzi co napisalas). Oczywiscie masz prawo do takiej oceny – w koncu kazdy ma inny gust.Szkoda ze nie znalazlas plusow, ale postaram sie „wzorujac sie” na twoich rysunkac nadrobic braki
nastepnym razem.
Wiem ze mi sie teraz od Was dostanie – ale podkreslam, ze nie czepiam sie krytyki a jedynie jej braku!!!
Jeszcze raz dzieki za wszystkie wpisy pod starymi i nowymi rysunkami.
To by bylo tyle mojego pierdzielenia.
Pozdrawiam
drogi Qbo, źle mnie zrozumiałeś. myślałam, że to jest jasne, że Cię podziwiam (patrz: koment. do Druid). dlatego nie napisałam plusów (zajęłyby zapewne dużo więcej miejsca). zauważam za to minusy – dlaczego? – chociażby dlatego, że porównuję Twoje kolejne prace z poprzednimi.
nie myślałam jednak, że posuniesz się do tego… żeby mi sprawić ból… pewnie Ci się to udało, bo czuję nieopartą potrzebę wyjaśnienia, że prace tamte są sprzed kilku lat, a teraz poprostu nie rysuję nic, co by pasowało do konwencji tej strony. po drugie to, że nie umiem obrabiać rysków w jakimś programie graficznym i nie ma mnie kto tego nauczyć, to jeszcze nie znaczy, że poświęcam mało czasu na ich narysowanie! (choćby dlatego, że to tych rysunków były projekty, szkice ołówkowe, wersje robocze, próbne itp.)
nie chcesz czytać o minusach wynikających z mojego gustu? proszę bardzo: nie będę więcej komentować Twoich prac, po co mam „strzępić” klawisze
przepraszam wszystkich za nadużycie miejsca na korespondencję pół-prywatną
@ Osa
„Oko za oko, ząb za ząb”. (Hammurabi)
Powiedzmy ze ja tez poczulem pewien dyskomfort. Stad moja riposta. Jesli sama piszesz ostro, licz sie z tym ze ktos odpowie w ten sam sposob.
Pozdrawiam
Ps. I licze na twoje komentarze. Byle sensowne. Czyli gdzie sa plusy a gdzie minusy. I nie mysle tu o zgodnosci z saga :] a ogolnym odbiorze rysunku.
a czy ja kiedykolwiek komentuje bez sensu lub czepiam się niezgodności prac graficznych z sagą???
Hehe to SE pogadalismy Oso :]
Nie chodzilo mi o to, ze ty tak robisz. Zauwazylem, ze wszyscy na stronie sa przewrazliwieni na tym punkcie. Stad ten dopisek u mnie. Ja juz wpadam czasem w stresa czy aby na pewno rysuje zgodne z saga… cale szczescie ze nie mam numeru telefonu do P. Spakowskiego bo bym ciagle dzwonil zeby sie upewnic 😀
A co do komentarzy bez sensu to pozwol ze cie zacytuje „tło jest be”. Hehehe. No dobra to jest wyciete z kontekstu, ale….nie moglem sobie darowac :]