Wygląd
Dekapitator jest świetnie wyważonym toporem oburęcznym. Ostrze zostało zrobione ze srebra. Drzewce wykonane jest z dębowego drzewa, które zostało owinięte skórą i rzemieniem co zapewnia lepszą jakość uchwytu i stabilność w dłoniach posiadacza.
Magiczne właściwości
Na ostrzu topora wyryto magiczną inskrypcję, oczywiście do tego użyto run krasnoludów, która zapewnia to, że topór nigdy się nie stępi i ma wielką odporność na zniszczenia.
Aby w pełni korzystać z właściwości tego topora trzeba posiadać walkę bronią na poziomie świetnym, zadajemy większe obrażenia.
Historia
Topór ten został wykuty dla krasnoludzkiego wojownika imieniem Vardey ponad 100 lat temu. Pozostał nienaruszony albowiem chroniły go runy wyryte na jego ostrzu.
Znajduje się on teraz zapewne, w którymś ze smoczych skarbców, albowiem podczas walki ze smokiem zginął jego właściciel. Niestety nie zachowało się żadne podanie związane z toporem jednak są świadkowie na prawdziwość jego istnienia jak choćby wierny skryba Vardeya, który po śmierci wojownika osiedlił się w Mahakamie. Bajarzom pozostawiam wybór gór i rodzaj smoka, który będzie pilnował skarbca z toporem.
Statystyki
Jeśli mamy walkę bronią na poziomie 4:
Obrażenia k6+3+2xSi
MT do trafienia: +1
Jeśli mamy walkę bronią na poziomie 5:
Obrażenia k6+4+2xSi
MT do trafienia: +1
Strasznie niejaki artykuł, podobnie jak nijaki topór. Nie zauważyłem tu żadnych oznak choćby szczątkowej orginalności czy pomysłu. Nie wspominając, że art krótki, że strach bierze.
Wiecie co?
Jest taki topór. W sumie to nie ma w nim nic szczególnego.
Cześć.
I na dodatek nie ma części z opowiadaniem, historią i powiewającym artyzmem opisem, więc nie mogę postawić oceny, Eh. Rozumiem, że jest posucha na nowe materiały, ale dlaczego umieszczać wszystko?
Atykuł jest słaby, jego główna wada to długość, a raczej krótkość ;). Rzeczywiście jakieś to nijakie, brakuje mi rysunku.. 4+
Tragiczna, wogóle nie klimatyczna nazwa. Płytka historia i baaaaardzo nie orginalne własciwości magiczne. Gdyby było jakieś fajne opowiadanko na wstępie z tym toporem w roli głównej to jakoś bym ścierpiał ale tak to…
Koszmary z d&d powracają. Brak słów. Można opisać coś ciekawszego niż sieczkarnia?
sory ale cos takiego kazdy moze napisac w piec minut dla mnie beznadzieja
do tego pomysl oklepany i znany i nie lubiany
1
słabo nic orginalnego, jakieś takie nijakie…
what?? toż to WFRP (niech spoczywa w pokoju) jak nic…
Zabójczo ograne i nieorginalne ehhh, szkoda gadać.. ocena 1
Badziewna nazwa, krótki opis, prosta historia…
Poza tym topór [b]oburęczny[/b] zadaje 2k6, a nie k6 obrażeń…
Beznadzieja. Po co wystawiać takie artykuły? ” 3 „
Niedość, że jest krótki to można wymyśleć coś takiego na poczekaniu.Ot, wspaniały topór wojownika, który zginał w walce ze smokiem i czeka na nowego właściciela…Czyż nie jest to juz ograne?
Bez komentarza… 😐
(histeryczny śmiech) 1
Hmmm…
A moze ten topor to klucz do skarbca ze zlotymi pantalonami, ktorych trzeba uzyc na wiesniakach z pewnej wioski, aby znow sie stali mieszczanami, a wioska odzyskala swa slawe…<lol>
no nie moge dac wiecej niz 1…
Nieodkrywcze
ale ja stawiłbym między 4 a 5
a to z powodu pewnej znajomości(bynajmniej nie autora)
DECAPITATED RULEZ
no może tuż za Vaderem i Sepulturką i paroma innymi, ale jednak co death metal to death metal
powtórze sie oklepany pomysł
Historia cienka tylko przegrał walke smok zabrał topór i tyle.
Daje-2
Szczerze mówiąc zastanawiam się czemu ja to wysłałem.
To jest moja życiowa porażka.
Szczerze to nie rozumiem czemu wam sie nie podoba nazwa.
Może nie wiecie co to znaczy dekapitacja. Otóż dla ciemniaków wyjaśniam że dekapitacja jest to pozbawienie głowy.
Ech… miałem w planie troche sie ponaśmiewać, ale mi sie nie chce…
Zdecydowanie najgorsza twoja praca, ale zauważyłem, że każdy twój art jest lepszy od poprzedniego, wiec pisz dalej.
A to, rzeczywiście niepotrzebnie wysyłałeś… jestem zmuszony dac 1
co metal to metal: SOULFLY (vivat Max Cavalera), SOILWORK & DRI rulez. sepultura tez ujdzie. RED HOT CHILI PEPPERS to królowie muzyki świata. co poza tym w muzycznych upodobaniach graczy w W:GW ???
Spróbuj Cieniu CELESTY (grają tzw. melodic metal). Wydali tylko dwie płytki (przynajmniej o tylu mi wiadomo) ale są one genijalne. Naprawde świetna muza na codzień i nawet na sesje. Texty są o wojownikach, bitwach, magii…
Wogóle to zauważyłem, że znakomita większość RPGowców słócha metalu / rocka. Ciekawe dlaczego?
SOILWORK to tez w pewnym sensie melodic metal, przynajmniej pierwsza plyta (steelbath suicide), dopóki nie zmienili wokalisty… 🙂 pozatym to ja metalu niezbyt wiele slucham, bardziej klasycznego rocka, RHCP (moi muzyczni bogowie), myslovitz, i takie rzeczy z lat 60 i 70 typu free, jefferson airplane, DOORS, Black Sabbath, allman brothers band, motorhead, zeppelini, i jest taki swietny duński zespół, u nas malo znany, D.A.D. (disneyland after dark), swietny klasyczny hard-bluesrock… do tego sex pistols, offspring, a nawet skrewdriver, nightwish, Rhapsody (musze sobie ich plytke skolowac), taki maksymalny koktajl muzyczny… a co do twojego pytania to myslę, że metal i rpg jakos się łączą, zauważmy że masa metalowców czyta fantasy a stąd nie daleko do rpg.
i bylbym zapomnial o boskich THE BEATLES…