(…)Wieśmin – wieśniacki potwór morderca słynący z wyjątkowego okrucieństwa dokonywanych przez siebie rytualnych mordów, za które biedni kmiecie są zmuszeni zapłacić, dokonywanych na okolicznych okazach fauny i flory oraz urzędnikach państwowych…(…)
Mistrz Master Blaster Ciaster- Przemowa wygłoszona po ataku na poborców podatkowych
Helmutus Jelitutus – Sprawa wieśmińska a bezpieczeństwo państwa
Kompendium dostępne jest w pliku PDF.
Pliki
Chyba niektórzy zapominają, że są Oficjalną Stroną. Niektórych rzeczy się na oficjalnej stronie nie umieszcza.
A teraz, pomijając czepianie się literówek, braku jakiejkolwiek obróbki *.pdfa, czy interpunkcji (wiem, te małe robaczki przecież nie są ważne), wyrażę swoją krótką opinię na temat tego materiału:
No Boga! Czy my sie nie powinniśmy tu szanować? Taki 'humor’ to jest kpina z czytelnika. I proszę mi tu nie wciskać frazesów na temat 'poczucia humoru’, czy 'o gustach się nie dyskutuje’. Ten 'materiał’ przekracza wszelkie granice dobrego smaku. Nie chodzi mi tylko o fakt, że po raz kolejny ktoś zauważył wątpliwe podobieństwo pomiędzy 'Morhen’ i 'Mordę’ i podparł to znakomitym acz rubasznym słowem 'Kał’. Chodzi mi o cały wydźwięk artykułu, który kopiuje najgorsze schematy żartów ze słowa 'wieś’, alkoholu, seksu i fekaliów.
Weźże się, Cieniu, zastanów jak spędzasz swój czas. Napisz coś innego. Tylko żeby śmieszne nie było.
Zdecydowanie najgorszy artykuł na całej stronie.
powiem tak: po co tutaj takie g&%$#? i zgadzam sie z kaenem w 100% oj, macie u mnie krechę. śmieszne toto nie jest najwyżej zenujące. I tyle, daję 1
Doszedlem do 3 strony i dalej mi sie nie chce. Za to, ze autor ma jako taka wiedze o sadze dam 2=. Nudne i bez sensu – nie powinno sie tutaj to znalezc. Pozdrawiam
artykuł dno, lipa, gówno z dupy, sraczka, klapa.
niby nic w tym zlego tylko ma jedna duza wade jak na tekst humorystyczny.. nie jest smieszny
Na następny raz bardziej wyśil mózg.
Tytuł uległ zmianie- brzmiał on „Kompentydendium…”(co można sprawdzić na http://www.szity.blog.onet.pl). Zresztą jest to ino i wyłącznie wstęp do „Pierwszego życzenia” autorstwa również Mojego i Cienia, jak również całego cyklu wieśmińskiego dostępnego na pseudooficjalnej stronie Szmatana http://www.szity.blog.onet.pl
Z głębokim poważaniem
Szmatan
Łokiej. po pierwsze: szmatana sie czepiac a nie mnie 🙂
po drugie: seksu (poza rzarłoczkami chętnojebkami, wziętymi z reklamy mediamarkt) nima tu ani na lekarstwo.
po trzecie: fekaliów poza nazwą wieśmińskiej twierdzy niema również. jak się okaże przy emisji „pierwszego życzenia” nazwa ta ma swoje uzasadnienie historyczne. co do humoru, jest on kontrowersyjny u samych podstaw powstania w naszych chorych, wypaczonych szkołą i inszymi bzdurami umysłów. skargi i zażalenia kierować na szity.blog.onet.pl,
zamiast bruździć na mojej ulubionej stronie. tam możecie nas w pełni kulturalnie (lub nie) mieszać z błotem, jako pierwszorzędnie zainteresowanych nie przeszkadzając innym, niezainteteresowanym urzytkownikom. tekst nie musi być śmieszny. to metaforyczna aluzja, pełna psychologiczno – filozoficznej głębi. najprawdopodobniej. chyba żeby nie. swój czas spędzam czytając tzw literaturę i pisząc tzw literaturę. wieśmin powstawał w wolnych chwilach, przez ok pół roku. z nudów i dla rozrywki. mózg swój posiadam od dłuższego czasu (czuję się do niego emocjonalnie przywiązany) i z mniejszym lub częściej mniejszym pożytkiem wykorzystuję.
z szacunkiem dla ogółu ludzkości
Cień
PS.: czytaliście książki Andrzeja Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu?
Tak ja czytałem, a bo co?
Do Pilipiuka to wam daleko 😛
Chcieliscie zrobic parodie, ale wyszla wam parodia parodii. Zamiast podwójnego dna stworzyliscie po prostu DNO!!!
A Pilipuk to czlowiek potrafiacy pokazac klase w swoich opowiadaniach o dziadku-bimbrowniku-egzorcyscie. KLASE. Jego opowiadania sa w wiekszosci na wysokim poziomie. W wiekszosci, bo na przyklad w opowiadaniu o Dzinie opis penisa Jakuba i zabijanie nim muchy jest dosyc niesmaczace. Co nie znaczy ze teraz wszyscy mamy opisywac rózne zbereznictwa, bo czemu nie, skoro on mógl?
Przemyslcie sprawe i napiszcie cos sensownego.
Niektórych bawi „Jaś Fasola” a innych nie…
Kaen-odnośnie alkocholu-tylko jako chrzanica( Geralt miał swoje „eliksiry” i się nikt nie czepia:), seks-gdzie ty go tu widzisz??? powiedz, proszę…
Żartów ze słowa „wieś” nie ma. Wieśmińska „wsiowa” gwara nie ma wiele z wsią wspólnego, jedyne ilość anarchizmów jaka tylko się na wsi zachowała
Pilipiuk jest moim duchowym guru. wiem ze mi do Niego daleko, i nie staram się go nasladowac. juz niedlugo premiera opowiadania „Pierwsze Życzenie – wieśmin”. zaczyna sie ono „parodia parodii autoparodii autoparodii”. zaczęło powstawac jakies pół roku temu i zmierza ku końcowi. bedziecie mieli tylko jakies 30 – 30pare stron. aby przyzwyczaic sie do wiesmina zalecam kilkudniową deprywację sensoryczną, a następnie kognitywną terapię behawioralną aż do skutku. polecane są dawki homeopatyczne. narazie niewiem co napisac dalej, ale polemika zaczyna się robić interesująca. czekam na dalsze opinie. zapraszam tez na http://szity.blog.onet.pl gdzie pojawił się ostatnio porywający art szmatana dotyczący religii wiesminow.
pozdrowionka
Cień
mysle ze biorac pod uwage poziom wspolczesnej mlodziezy to tutaj jest co podziwiać kontynuujac temat uwazam ze wspolczesna mlodziez to zubelne beztalenci i dysinteligentne istotki …
w kazdym razie uwazam ze to swietny artykul pokazujacy jak prymitywy radza sobie w XXI-wieku popatrzcie na to z tej strony …
Wiedzmara chciala nam powiedziec, ze skoro otaczajacy nas swiat staje sie coraz bardziej prymitywny, to czemu i my mamy nie prymitywniec.
Gratulacje.
Gdzie bylas, gdy rozdawali rozumy? Mamy brac przyklad z prymitywow?
Czemu nie ze zwierzat?
Dalej bracia i siostry! Od dzis bedziemy nasladowac psy i na przywitanie wachac sie po tylkach.
O to Ci chodzi?
Mamy do stac sie tak prymitywni jak duza czesc spoleczenstwa?
crazy punk – podaj lapę!!! skoro chcesz być taki jak one dobra ja po prostu uwazam ze z wyobrazni dwoch niespelnionych artystow-prymitywow moze nie raz cos dobrego powstać i tak jest z tym artykulem ja sie ulalam cholernie czytajac to aha i zmieniajac temat ty nie umiesz czytac idioto bo pisalam ze jak na artykul prymitywnych stworzen to dobrze pisza a nie ze mamy byc tacy jak oni ale zmienic na swoje jest zawsze latwiej
Moim zdaniem ten art jest na tyle prymitywny, ze osoba ktora sie „ulala cholernie” przy jego czytaniu musi byc co najmniej równie prymitywna.
A takie strony nie sa od tego zeby sobie wyzwiska rzucac, wiec powiem tylko tyle: dorosnij dziecko.
a ja ci powiem tylko ze cie nie poslucham bo po to pan bog(czy w kogo/co tam wierzysz) dal nam mlodosc zeby sie bawic a nie zeby patrzec na wszystko z takim dystansem jak to robi nasz dzielny crazy punk (ksywa najgodniejsza swiata fantasy) teraz sie trzeba bawic jak bede miala 50 lat bede sie martwic ze mnie kosci bola (aha crazy punk na pewno ma lat 99 i nosi sztuczna szczeke z tego co sam pisze)nie mam po prostu ochoty sluchac oszczerstw na moj temat i do tego ze strony staruszka ktory chodzi o lasce i nie do sklepu tylko do biura matrymonialnego
Po pierwsze: jestes jeszcze bardziej dziecinna niz myslalem. I nie masz za grosz pokory. Kompromitujesz sie takimi tekstami.
Po drugie: „pan bog(czy w kogo/co tam wierzysz) dal nam mlodosc zeby sie bawic a nie zeby patrzec na wszystko z takim dystansem jak to robi nasz dzielny crazy punk ” (Bóg chyba z wielkiej litery sie pisze dzieciaku) A pozatym twoim zdaniem zabawa jest to ze sobie na forum (czy czyms takim) nazwiesz kogos idiota? Jezeli tak wyglada z twojej perspektywy zabawa, to powtarzam po raz drugi: DOROSNIJ.
Po trzecie: Czego Ty chcesz od mojej ksywki??? Sama nie wymyslasz sobie nic oryginalnego a sie czepiasz.
Po czwarte: Jezeli nazwiesz 99-cio letnim staruszkim siedemnastolatka, to ten tylko sie usmiechnie i po raz trzeci powtórzy to slowo na „d” (bynajmniej nie chodzi o slowo „dupa”).
Po piate: Naucz sie rozmawiac. Sklac, zbluzgac i opluc umie kazdy dresiarz (chyba ze sie utozsamiasz z ta „subkultura”).
Po szóste: Ty nawet sklac i obrazic pozadnie czlowieka nie umiesz .
Po siódme i ostatnie: Spójz co napisal ponizej Gawel. W 100% sie z nim zgadzam. Na prawde nie rozumiem jak moglas sie przy czyms takim usmiac.
ciekawe co to bylo za slowo na d??
nie zgadzam sie z toba w ani jednym slowie
nie wierze w boga
jestem wolna istota zyjaca w swiecie fantasy
i nie masz mi czego zarzucic
jak juz pisalam nie mam zamiaru nikogo obrzucac tu blotem dlatego ci pozadnie nie pojechalam
a i przypomnialam sobie coś CRAZY PUNK nie moze byc staruszkiem on jest psem
hau hau moj drogi
Oj, cicho.
Crazy, nie dyskutuj, bo nie ma sensu, jak widzisz.
wiedzmara, masz racje… w pewnym momencie ten artykuł, a właściwie pewna część komentarzy, zaczęła mówić wiele o dzisiejszej młodzieży.
PS: To, czy 'Bóg’ piszemy z małej, czy z dużej litery to też kwestia ortografii, a nie tylko wiary.
PPS: Nie jesteś wolną istotą żyjącą w świecie fantasy. Świat fantasy to jest, rozumiesz, fikcja.
„nie zgadzam sie z toba w ani jednym slowie”
Wiedzmaro, skoro sie nie zgadzasz, to przedstaw jakis argument. Bo twój jedyny, to marne próby trafienia w moja godnosc. Typowe dla subkultury dresiarskiej. Coraz bardziej Cie z nia utozsamiam.
I popracuj nad dowcipem. Bycmoze w twoim srodowisku wystarczy kogos objechac zeby byc „cool”, ale w zyciu nic Ci to nie da. Naucz sie rozmawiac, dyskutowac.
„Nie ma lustra, które by lepiej odbijalo czlowieka niz jego slowa” (powiedzial Juan Vives).
Nienajlepsze sobie swiadectwo wystawilas. Przemysl sprawe i zachowuj sie jak na [b]czlowieka[/b] przystalo.
z pozrowianiami
Crazy Elf-Punk
Panie Crazy. Śledziłem całą dyskusję między tobą a wiedźmarą(poczwarą?). Doszedłem do takiego wniosku. Człowiek, który porównuje innych do psów sam w dzieciństwie (lub bardzo niedawno) był poniżany i mieszany z błotem.
jestem wolna istota zyjaca w swiecie fantasy- może chodzi tu o świat wykreowany przez umysł panny wiedźmary (słyszałem że są tacy ludzie żyjący we własnych światach, a z realnym nie kontaktują)
I w kóncu. Bardzo was proszę (uwaga do wiedźmary) jeśli chcecie się popisać swoim niskim poziomem intelektulnym to proszę nie na oficjalnej stronie Do W:GW, tylko załóżcie sobie jakiegoś bloga na onecie i tam piszcie co wam ślina na język przyniesie.
po pierwsze crazy punk sam sie porownal do psa
po drugie sam jesteś poczwarą i sam powinieneś pojsc do psychiatry
po trzecie nie chce sie z nikim klocic poniewaz to nie ma sensu punk zaczal wiec do mnie bedzie nalezalo ostatnie slowo
po czwarte jestem w szkole na informatyce wiec musze konczyć
ale i tak moja ocena artykulu nie zmienia się
poza tym zmieniam zdanie nie ulalam sie czytajac ten artykul ale wypowiedzi crazy punka
Po pierwsze nie porównalem sie tylko wyolbrzymilem twoja wypowiedz, tworzac absurd. Jezeli nie wyczulas ironii….. to twój problem.
Po drugie majace zaburzenia umyslowe typu rozdwojenie jazni, schizofrenia lub ewentualnie jakis autyzm sa dosc powazne i osobe u której podejzewamy ze wystepuja lepiej szybko zabrac na badania. (Autyzm jest chyba niegrozny, z tego co pamietam).
Po trzecie dziki ze ktos nareszcie mnie poparl 🙂 (respect dla Rebacza)
Po czwarte brak mi slów.
Po piate lubie miec ostatnie slowo 😛
ups, blad, tam mialo byc:
Po drugie zaburzenia umyslowe ………
a jak ci powiem ze zanudzasz to uwierzysz ??
bo ci to wlasnie chce powiedzieć…
a raczej napisać
niegdy nie bede z toba rozmawiać :>
Proponuję żebyście kontynuowali to preywatnie (przez system poczty W:GWO, GG czy co tam sobie wybierzecie), to nie jest dyskusja a zwykła kłótnia na niskim poziomie.
przestancie obrzucac sie blotem na oficjalnej stronie w:gw !!!
jeżeli chodzi o autorów (przynajmniej 1 autora, tj mnie) to umieszczenie tego arta w dziale Humor bylo pomylka. w zamysle tworcow nie mial to byc tekst humorystyczny. to troche domoroslej filozofii i zdegenerowane alter ego dzisiejszej swiadomosci zbiorowej osob odmozdzonych. sprobojcie potraktowac to, jak tekst napisany ze smiertelna powaga, i uszanujcie ze dwie osoby sleczaly nad tym prawie pol roku zbierajac absurdy otaczajacej nas dresiarskiej rzeczywistosci… aby wrzucic to w wypaczona naszym groteskowym postrzeganiem konwencje pseudo swiata Wiedzmina, po odwroceniu realiow i przekrzywieniu pewnych motywow. gdy nadejdzie Pierwsze Zyczenie-Wiesmin potraktojcie to inaczej. prosze zarzad strony, aby nie umieszczac tego w dziale „humor”. howgh.
sory. wczesniej pojawila się informacja, ze Pierwsze Zyczenie (jesli zostanie umieszczone na stronie :p) bedzie mialo 30 stron. blad – ma, w zaleznosci od rozmiaru strony i czcionki – od 42 do 96 stron…
Dużo bardziej się uśmiałem czytając komęty Wiedzmary niż sam artykół (tak dla jasności – nie śmiałem się z jej „żartów” tylko z niej)
Crazy, dobrze że próbowałeś jej co nieco wytłumaczyć, ale jak widać nic nie zrozumiała…
Niebęde rozwijał tej wypowiedzi (chociaż bym chciał), bo jak już zauważyliście nie wypada się tu kłócić…
Pozdrawiam (nie wszystkich),
Ciesiel
CHOLERA !!!
TEN ARTYKUŁ NIE SŁUŻY DO ŚMIANIA SIĘ Z NIEGO !!!!!!!!
Ale do tego sie nadaje…
zreszta, na dobra sprawe smiejecie sie sami z siebie, lub z ludzi was otaczajacych… chodzilo mi o to ze artykul nie byl pisany chumorystycznie, w konwencji komedii.
pisalem kiedys scenariusz do parodii 007.
wykonajcie taka operacje: wezcie ktorakolwiek czesc Jamesa Bonda (od doktora no po jutro nie umiera nigdy) i dokonajcie kilku zmian: zamiast connery’ego moore’a lub brosnana wsadzcie kogos kto wyglada niewiele lepiej od statystycznego zula spod sklepu, wszyscy niech strzelaja do siebie plastikowa bronia ze sklepu z zabawkami, a wszelkie niezwykle urzadzenia zamontujcie nie do astona martina tylko do malucha lub trabanta, a jamesowi podajcie elewatora zamiast martini. pozatym wsxzystko identyczne, ratowanie swiata, dialogi smiertelna powaga. zostalo to napisane na takiej zasadzie.
wiecie co… chcecie to mnie zbluzgajcie, nie chcecie to nie, ja i tak nie odpowiem, ale ten tekst to była najlepsza rzecz jaką czytałem poza Wędrowyczem (tak, czytałem) i Wiedźminem! daje 10! kilka razy prawie spadłem z krzesła. ogólnie, jak na mój (również) zryty ómysł, full wypas i dodatki 😀
Wiecie co UWAGA CYTUJE jak na mój chory ÓMYSŁ to ciekawszy od tego arta jeśli można to tak nazwać jest program telewizyjny. Ludzie jeśli coś takiego was śmieszy to idźcie do psychiatryka
eh… obiecałem nie odpowiadać ae chyba nie wytrzymam! gdybyś chciał wiedzieć wyjeżdżałem na wojewódzkie konkursy ortograficzne. ÓMYSŁ był CAŁKOWICIE celowy, ale przeznaczony dla ludzi krórzy to zrozumijeją. a chyba komentarze są od wystawiania komentarzy (tak mi się przynajmniej wydaje) a nie od obrażania tych którzy myslą inaczej niż TY panie hrabio
jednym słowem totalna porażka, nic dodać nic ująć, dałem oczywiście 1.
Jeśli „Ómysł” było celowe to zwracam chonor miszczó ortokrafii 😛
Za krótkie, ale gdybym oceniał to w życiu nie dałbym jeden punkt. Napisz dłuższe opowiadanie.
Pare slow do J.kop’a
„ten tekst to była najlepsza rzecz jaką czytałem poza Wędrowyczem (tak, czytałem) i Wiedźminem!”
stary, jezeli Pilipiuk i Sapkowski to twoim zdaniem najwybitniejsi pisarze ze wszystkich, których dziela czytales, to swiadczy to o tym, ze:
a) malo czytasz
b) masz dziwa hierarchie
c) diabli wiedza co jeszcze
Patrzac na twoja ocene raczej jestem sklonny stwierdzic ze prawdziwy jest wariant b.
Ja osobiscie cenie sobie jednego i drugiego twórce, lecz nie zajmuja oni czolowych miejsc na mojej liscie. Istnieje wielu pisarzy (nie tylko polskich i nie tylko wspólczesnych), którzy moim zdaniem sa o wiele wiele lepsi.
Ale jedno jest pewne. Cien i szmatan zajeliby na mojej liscie jedno z ostatnich miejsc. Zaraz za „Ania z Zielonego Wzgórza”.
Pozdrawiam :]
drogi Lucjanie: ten tekst jest dlugi… a niedlugo pojawi się jeszcze dluzszy… 😛
do Crazy Punk:
prawidłowy jest wariant B, mam dziwną hierarchie, a myśle, że czytam raczej dużo
jest kilku pisarzy których cenie sobie wyżej (np. Tolkien) ale ci akurat przyszli mi na myśl, nie wiem dlaczego….
a do Cienia i szamana:
z niecierpliwością oczekuję tego dłuższego, którego obiecujecie 😀
nastąpiły pewne chmm… trudności… całe „dzieło” jest na moim twardym dysku, a z niewyjaśnionych przyczyn mój napęd do dyskietek nie funkcjonuje tak jak powinien… konkretnie jak zapiszę coś na dyskietce, to da się to otworzyć tylko na moim kompie, a na każdym innym albo niechce się otworzyć, albo zamiast czcionki są tylko i wyłącznie kwadraciki. ktoś może wiedzieć co się dzieje ?
Może to i głupie, może tępe, ale śmieszne. Rozśmieszyło mnie to, uważam, że wcale nie obraża sagi wiedźmińskiej.
TO JEST SATYRA!
A satyra ZWYKLE nie przyjmuje ograniczeń (poza pewnymi wyjątkami, ale Wiedźmin wyjątkiem nie jest).
Da ję 7. Rozśmieszyło mnie to, w odróżnieniu od większości „kFiatkUF S ZeZji.