Indeks:
Fragment pamiętnika znalezionego w bibliotece Ban Ard w dziale zaklęć mentalnych:
…Ten niesamowity stan umysłu…(tekst zamazany )…ich czary mnie nie sięgają. Z pułapu na którym stoi mój umysł w tym stanie mogę prawie że ignorować ich zaklęcia…(Wyrwana strona)… Mogę im uciec. Mam dość życia pod stałą obserwacją… Tu się kończy tekst. Psionik ten faktycznie zdołał umknąć korzystając z samodzielnie odkrytej mocy. Magowie z Ban Ard nigdy nie odnaleźli uciekiniera.
Koszt PM: 20 (+5 za każdą dodatkową turę – PM dodaje się podczas działania mocy a nie na początku)
Modyfikator trudności: 5
Koszt w WPR: 75
Czas trwania: tura (można przedłużać na początku każdej następnej)
Obrona magiczna: nie
Działanie: Psionik najpierw wprowadza się w trans na turę. Musi mieć ciszę i spokój inaczej MT wzrasta o 1 lub nawet 2. Po transie przez turę otrzymuje bonus +3 do obrony magicznej.
Nauka mocy: Nie ma bata – trzeba spotkać psionika, który ją zna. Na szczęście uciekinier nie zabrał tajemnicy do grobu. Dla czarodziejów ta moc jest zagadką.
– Druidzie, zrób coś! Nasze plantacje się spaliły. Niedługo wyginiemy z głodu, zakładając, że nie od upału. Strumień płynący nieopodal wysechł niemal całkowicie, jeno umyć ręce można. Las nieopodal zapalił się niedawno od tego żaru. Zrób coś!
Druid pomyślał chwilę. Tylko chwilę, w końcu blisko mu już do stanowiska Hierofanta, musi wiedzieć co robić. Odszedł na chwilę w cień, aby słońce mu nie przeszkadzało i wyszeptał modlitwę. Gdy rolnicy już tracili nadzieję na jakąkolwiek pomoc zaczął padać deszcz.
Koszt PM: 35
Modyfikator trudności: 6
Koszt w WPR: 140
Czas trwania: 5 godz.
Czas rzucania: 3 rundy
Sposób odmawiania: F
Obrona magiczna: nie
Działanie: Ta modlitwa pozwala rozkazywać pogodzie. Druid może wywołać zarówno upał jak i ulewny deszcz, grad, huragan a nawet burzę. Modlitwa działa godz., podczas których druid może zmienić pogodę ile razy zechce(zmiana zajmuje 3 rundy). Po upływie tego czasu (lub wcześniej, jeśli druid sobie tego zażyczy) pogoda wraca do stanu, w jakim znajdowała się przed zmianą. Oczywiście nie powinno się jej używać bez bardzo wyraźnej potrzeby.
Nauka: Tylko wyźsi (stanowiskiem) druidzi ją znają. Aby mieć do niej dostęp należy sobie na to zasłużyć.
– Tam pobiegł, jestem pewien!- wrzasnął Declan.
– Nie, ja go widziałem tam.- odpowiedział Fulko ? Zaczynam się zastanawiać czy to na pewno zwykły cwaniaczek. Bo jeśli tak to dlaczego, zaraza ten czarownik chciał dać za niego dwieście pięćdziesiąt orenów?
– Nie próbuj myśleć bo ci to nie wychodzi. Akurat to zostaw mnie. Widzisz ten wóz? Pewnie za nim stoi. Zajdź go od prawej a ja pójdę od lewej. I schowaj ten miecz idioto, czarnoksiężnik chciał go żywego! Weź linę…dobra idziemy.
Ostrożnie zbliżyli się do sporego wozu z płachtą. Declan rzucił okiem pod niego. Nie widać nóg, czyli wlazł do środka, pomyślał.
– Fulko, choć tu. Wlazł do środka. Wskakujemy i wiążemy go liną. Dlaczego? A masz lepszy pomysł? No, to na trzy. Trzy…Czte..RyyAaauuuu!!!
Fulko dostrzegł jak z wozu wylatują dwa cieniste objekty rozcinając klatkę piersiową i szyję Declana. Obficie trysnęła krew. Karminowa posoka opadła na płachtę i murawę. Fulka nie zdążyła sięgnąć. Jego już tam po prostu nie było…
Koszt PM: 5
Modyfikator trudności: 1
Grupa magii: mentalne
Żywioł: powietrze
Koszt WPR: 35
Sposób rzucania: G, F (Mag wystawia dłoń tak, jakby trzymał tacę, po czym przesuwa drugą nad nią. Na wysuniętej dłoni pojawiają się ostrza)
Obrona magiczna: tak – połowiczna (/2)
Działanie: Mag materializuje(a właściwie półmaterializuje:)) dwa eteryczne ostrza, które po pięciu sekundach znikają. Może on nimi dowolnie manewrować siłą woli. Zmuszone do uderzenia przeciwnika lecą z zawrotną prędkością, zadając po k6+3 obrażeń przy trafieniu. Są one ostre jak brzytwa, więc mogą też ciąć inne materiały(lina, belki drewniane itp.). Czarodziej może stworzyć więcej ostrzy, jednak każde dodatkowe będzie go kosztowało 5 PM i MT +1. Kształt ostrzy zależny od kaprysu mistrza (lub adepta) sztuk tajemnych.
Przełamanie: Udany test Uniku o bazowym ST 5 (+1 za każdy dodatkowy sukces czarownika). Test wykonuje się dla każdego ostrza oddzielnie. W przypadku uniku mag może zawrócić ostrze (ma pięć sekund). W przypadku trafienia ostrze zadaje obrażenia i znika (chyba, że nie przebije obrony magicznej, jeśli nie to i tak znika).
Nauka: Moc powszechna wśród czarodziejów specjalizujących się w zaklęciach mentalnych. Mogą oni przekazać śmiałkom tę wiedzę, jeśli bohaterowie zdobędą ich zaufanie.
Geneza: Moc odkryta przez pewnego elfickiego maga żyjącego na wschód od Ysgith w odwecie na coraz częstsze ataki bandytów w tamtych stronach. Zginął przez wylew krwi do mózgu po stworzeniu rekordowej ilości ostrzy. Broniąc się przed sporą bandą rozbójników wywołał ich dziewięć.
Dla czepialskich:
PM:(Zręczność 4+ Wola 4+ Magia 5)*2+ 3*walor zwiększenie PM= 41 PM
MT:8(-5= 3sukcesy na pięciu kostkach)
A więc jest to możliwe!
Wszystkie czary są bez sensu. Po jakiego grzyba wymyślać kolejny czar ofensywny? Albo ta modlitwa dla druida? Toż to bluźnierstwo. Druid rozkazujący przyrodzie? Nieważkość natomiast jestem wstanie przełknąć, ale mam jedno zastrzeżenie: czas trwania jest za krótki.
Artykuł słaby
A mnie się podobają te czary.Szczegulnie ostatni.
1. Bo w podręczniku i dodatkach jest ich mało, poza tym Ostrza należą do mentalnych a w tej grupie nie pojawił się jeszcze żaden zadający obrażenia.
2. Rozkazuje pogodzie a nie przyrodzie. Czytaj uważnie.
3. Czas trwania można wydłużyć.
„Pan pogody” jest calkiem fajny. Kiedy jeszcze gralem w KC druidem czesto uzywalem podobnego. Reszta taka srednia…
Jak to nie ma czarów mentalnych zadających obrażenia? A jak psychokinezą zepchniesz kogoś w przepaść, to co? 😉 Poza tym magia psychokinetyczna nie polega na tym, żeby tworzyć jakiś przedmiot (tutaj ostrze)… no właśnie, co to jest ta półmaterializacja? to są w końcu ostrza materialne (zmaterializowanie ostrza to na pewno więcej niż 5 PM), czy niematerialne (nie zadają żadnych fizycznych uszkodzeń)? Jeśli już chcesz coś takiego kombinować z zaklęć mentalnych, to weź [b]materialne[/b] ostrze i poślij je w kogoś psychokinezą 😉
Co do deszczu, to czepię się zwłaszcza opowiastki: po co ci chłopi prosili o deszcz? Przecież ich uprawy są spalone, a nie uschnięte… Żeby grzyby w spalonym lesie urosły?
A co do nieważkości – to akurat nawet mi się podoba.
Generalnie nienajlepiej. 🙁
1. Crensh, to jest czar mentalny, a nie psychokinetyczny. Telekineza jest w innej grupie czarów, a jest to grupa zaklęć psychokinetycznych. Tylko 5 PM bo to jest eteryczne i po chwili znika. Po co tworzyć trwały przedmiot i go pchać telekinezą(w sumie trzeba by rzucić dwa czary, albo poprzednio kupić coś) skoro można jednym zaklęciem załatwić ten problem.
2. No tak, ale najpierw trzeba zmoczyć wyschniętą ziemie, żeby na nowo coś wyrosło.
3. Dziękuje
po przeczytaniu artykulu mialem mieszane uczucia, lae po przeczytaniu Artemisa zwrocilem uwage na pewien szegol. Ten czar z deszczem to bluznierstwo. Pozatym zmienilby tytul artykulu z „Trzy przydatne moce” na „2 nienajgorsze nie przydatne moce i UWAGA BONUS jedna w sumie nie najgorsza ale przydatna jak chory wkubel” tylko ze wtedy bylo by za dlugo wiec rozumiem ze pozostaniesz przy starym tytule
Właśnie wysłałem poprawkę tego artu z dodatkową mocą. Poprawiona została usterka dotycząca druidzkiego czaru, oraz ten na końcu z kostkami. Zaniżony też został koszt WPR i wydłużony czas trwania Nieważkości.
Gaweł, mam prośbę. Czy mógłbyś pisać konkretniejsze uwagi zamiast porównywać prace do „chorych wkubli”. No bo wiesz… nie każdy może wiedzieć co to jest wkubel.
I jeszcze jedno do Artemisa: Jednym z założeń tej strony jest to, że ludzie będą wysyłać tu między innymi nowe czary. Czepianie się wymyślania zaklęć ofensywnych wydaje mi się bezsensowne. Jeśli mówisz to mnie, to równie dobrze możesz powiedzieć innym tworzącym w tej materii.
konkretniej juz nie moge… mowilem ze artykl jest troche lepszy niz sredni a do tego malo przydatny….
chory w kubel a nie wkubel, tak mi sie machnelo (niedbale troche pisze)…