Zabójca potworów stał bezbronny na środku polany, niczym bezbronny niemowlak, otoczony przez watahę wilków. Jego wiedźmiński miecz znajdował się kilkanaście metrów od niego, tuż obok ogniska na skraju polany gdzie zrobił sobie przyjemnie legowisko, ale jak się okazało, niezbyt bezpieczne. Bez miecza nie miał szans, było ich za dużo. Wiedźmin skupił się, po czym wyprostował rękę w kierunku miecza, kosmiczne żelazo błysnęło w powietrzu, postać zaczęła taniec…

      Kosz w PM: 5 za pierwsze 10 metrów, za każde następne 5 metrów 5 PM
      Modyfikator trudności: 4 za 10 metrów, za każde następne 5 metrów dodatkowe +1 do MT
      Koszt w WPR: 40 plus 20 za każdą rzecz którą chce się nauczyć przyciągać
      Obrona magiczna: nie
      Działanie: Wiedźmin może przyciągnąć broń lub inną rzecz ( ktorą posiada od kilku lat ), jednocześnie wiedźmin musi widzieć tą rzecz. Zasięg znaku to 20 metrów, przedmiot ten leci do wiedźmina w lini prostej ( jeśli jest to broń to zawsze rękojeścią) a napotkawszy jakąś przeszkodę, zatrzymuje sie na niej bądź wbija się w nią ( np. drzewo, ściana), albo poprostu przez nią przelatuje ( np. gałęzie, zbiornik wodny, kotara (tylko coś ostrego)), Znak działa tylko i wyłącznie na broń tudzież przedmiot, który wiedźmin posiada od kilku lat i tylko, jeśli przez ten czas probował go do siebie przyciągać za pomocą tego znaku.
      Uwaga 1: Broń lub przedmiot nie może być większa od jednoręcznego miecza.
      Uwaga 2: Złożenie znaku nie wymaga akcji. Można go jednak wykorzystać tylko raz w rundzie
      Historia: Początkowo znak ten znało tylko kilku wiedźminów ze szkoły gryfa, po kilku latach większość z nich zginęła z łap jakichś potworów bądź z rąk ludzi i nieludzi. Pozostał tylko jeden wiedźmin, który znał ten znak, imieniem Rotar, był on bardzo skutecznym zabójcą potworów, ale odstąpił on od fachu wiedźmińskiego i z przymusu został redańskim szpiegiem działającym w Nilfgaardzie, szybko się wzbogacił zostając podwójnym szpiegiem. Obecnie wiedzie spokojne życie gdzieś na poludniu Nilfgaardu i stara się zapomnieć o tym, że kiedyś był wiedźminem. Kto wie co się stanie, kiedy spotka jakiegoś młodego wiedźmna pragnącego uczyć się od mistrza w wiedźminskim fachu.