Bardzo mnie zastanawia obecnosc tego rysunku na tej stronie, gdyz jest on zawarty w podreczniku do Arkony i jest tam inny autor, wiec mnie to zastanawia kto jest prawdziwym autorem tej pracy.
Już mi się nie chce oceniać twoich prac – NIE MOŻNA SIĘ PRZYCZEPIĆ (mamuuusiuuu, dlacego, beeeee!!!!) [b](nie licząc depilujących się krasnoludek[/b] (patrz dwa poprzednie rysunki)
🙂
Ta rączka taka mizerna…Chyba,że taka miała być:)
Dziadyga jest naprawde niezły…może to jaki kolaborant albo cuś…ale mnie się naprawde podoba…nie tylko tężyzna, ale i sam pomysł…: -)
Dziad jest fantastyczny i zainspirowal mnie do dodania sceny do mojej najnowszej przygody… Poklon dla autora
Witam! Jestem tu nowa,niedługo dam swoje rysunki,tylko narazie mój komp jest w naprawie. A pracka jest wspaniała! bardzo mi sie podoba.
Taa popieram JAskra, ta dłoń, z której leje sie krew jest skibke za mała ale to jedyna rzecz, do której mozna sie przyczepic (moim zdaniem).
Duzo leprze niz poprzednie twoje pracy ale fakt faktem ;] dlon za mala 🙂
Bardzo mnie zastanawia obecnosc tego rysunku na tej stronie, gdyz jest on zawarty w podreczniku do Arkony i jest tam inny autor, wiec mnie to zastanawia kto jest prawdziwym autorem tej pracy.
Pozdro
Uzariel:
Wot i zagwozdka 😛
No kto? Zgadnij…
Już mi się nie chce oceniać twoich prac – NIE MOŻNA SIĘ PRZYCZEPIĆ (mamuuusiuuu, dlacego, beeeee!!!!) [b](nie licząc depilujących się krasnoludek[/b] (patrz dwa poprzednie rysunki)
🙂