Historia: Czar ten został, przypadkowo wymyślony, przez jakiegoś wędrownego maga. Wędrując mag ów przekazywał ten czar innym, spotkanym czarodziejom. W ten sposób czar stał się dość popularny na całym Kontynencie i jako ciekawa moc ofensywna, jest używany dziś przez wielu magów.
Gdzie zdobyć: Czaru tego można się nauczyć u przeciętnego maga, w szkole magii, lub nabyć opis w „magicznym” sklepie.
Płonący kamień
Koszt PM: 7
Modyfikator trudności: 2
Żywioł: ogień
Koszt WPR: 30
Czas trwania: natychmiastowy
Sposób rzucania: G,F,K (mag rzucający czar musi posiadać jakiś niewielki kamień, który trzyma w ręku)
Obrona magiczna: tak
Działanie: Trzymany przez maga kamień początkowo zaczyna się żarzyć, gdy nagrzeje się do czerwoności, samoistnie, zostaje z dużą siłą wystrzelony. Uderza w pierwszą napotkaną przeszkodę, zadając 4k6 obrażeń, jeżeli obiekt, w który uderzy kamień, jest łatwopalny, to dochodzi do zapalenia się, tego obiektu. Obrażenia można zwiększyć wydając dodatkowe 5PM, za dodatkowe k6 obrażeń, do maksymalnie 6k6 (za 10 dodatkowych PM).
Uwaga: Jeśli mag posiada umiejętność rzucanie, to czar samoczynnie wzmacnia się, według podanej poniżej tabeli.
| Poziom rzucania | MT | Obrona (atakowanego) |
| 1-2 | Bez zmian | -1 |
| 3-4 | -1 | -1 |
| 5 | -2 | -2 |
Jasne…
Albo taki czar nazywa się "Kłos Żyta".
Zadaje 5k10,
MT: 1,75
PM: 0,56
Wybija oczy i przekłówa oczy (i uszy).
Jeżeli masz umiejętność rolnictwo możesz wziększyć obrażenia o k6.
A tak na poważnie: lekka przesada.
Moja ocena 4, nie więcej
Hmmm… przypomina mi to kulę ognia w młotku, tam też było że czymś się rzuca (chyba węglem, albo kuleczką siarki, nie pamiętam) i to wybucha ogniem… Ale mogę się mylić…
Hmm…
To mi w zupełności nie przypomina kuli ognia w WFRP. Tam 'kulą siarki’ się nie rzucało… Kula siarki była potrzebna do stworzenia kuli ognia, którą się rzucało.
A w tym czarze rzuca się naładowanym magiczną energią kamieniem. Podoba mi się ten pomysł. Prosty, a jednak ma w sobie coś 🙂
borg dzięki za komentarz!
takie rzeczy som najlepsze – proste, ale ciekawe
a propo WFRP, to czaru na pewno nie oparlem na czarze, z tej gry, bo nawet nigdy w noim nie gralem
HHHHH. jak na ciebie to sredni artykul