Wszystko się rozpoczęło gdy w 974 r według ludzkiej miary czarodziejowi Hektorlowi z Nastrogu udało się zmusić jednego z wiedzących do zdradzenia elfickiej sztuki sondowania umysłów zmarłych osób. W następnych latach czarodziej ten prowadził dalsze badania nad dziedziną magii, która zajmowała się nawiązywaniem kontaktu z nieboszczykami ale również rozszerzył pole swoich zainteresowań o magię nekromantyczną jaka w tej chwili jest nam znana. Po latach ciężkiej pracy przyszły sukcesy, Hektorl z Nastrogu jako pierwszy na świecie czarodziej dokonał wskrzeszenia martwej osoby. Ponownie powołany do życia nie był całkowicie tym, kim był wcześniej, a ściślej mówiąc takie samo pozostało jedynie ciało, natomiast jego umysł pozbawiony był przymiotów istoty myślącej. Jednak cały eksperyment i tak stał się sensacją wykraczającą nawet poza środowisko magów. (…)
Dodatek w załączonym niżej pdfie.
To właśnie to o co mi chodziło!!Kawał dobrej roboty Eldrad!!!
Po prostu SUPER!!! Szkoda że doszukałem się paru (2 chyba) ortografów i tak mało grafiki, ale treść jest W-Y-B-I-T-N-A!
Zaraz szpetnie zaklnę! Właśnie przygotowuję dodatek o wampirach i zamierzałem zamieścić conieco o tym rodzaju magii. I will kill you Eldrad!
W świecie wiedźmina wampirów nie można zaliczyć do ożywieńców. Jest to po prostu kolejna inteligentna rasa zamieszkująca kontynent, dlatego wydaje mi się, że raczej nie wkroczyłem na twoje pole działań. Poza tym co Cię powstrzymuje od opracowania nowych czarów, czy swojej wizji magii nekromantycznej.
Co do grafik to jestem beztalęnciem ale jak ktoś ma ochotę je zrobić to nie widzę problemu.
Bardzo, powtarzam bardzo dobrze napisany artykuł. Samemu podobnie sobie to wyobrażałem. Kilka czarów naprawde błyszczą pomysłowością.
Oceniam prace na 9. TAK DALEJ 🙂
Świetny aryuł dałem 9 kawał dobrej roboty tylko niektóre czary i ich wymagania to lekka przesada
swietne
byly wiele prub stworzenia nekromantyzmu ale to jest najlepsze jakie widzialem
Mnie się podobało…wprawdzie historia jest troszke śmieszna…znaczy się jakaś taka maluśko pasująca mi do tych reali, ale dalszy tekst i przesłanko nadrabia…:)
A masz! (6) zasłużyłeś…na wrażliwość jej względów..;)
Mam pewne zastrzeżenia:
1. Uważam, że dusza w żadnym wypadku nie powinna być niszczona. Czar „Zniszczenie duszy” (czy jakoś tak) jest przegięty.
2. Wrażliwość tylko na srebro i magię u duchów uważam za koncept poprawny, jednak obrażenia, moim zdaniem powinny być dzielone przez dwa.
A tak poza tym to jest to jeden z najlepszych artykułów jakie czytałem. Podoba mi się, zarówno zróżnicowanie wskrzeszeń na te proste i skomplikowane jak i czary ofensywne w stylu „Zakrzepu” i „Morowego powietrza”.
Artykuł bardzo solidny, lecz z powodu usterek wyżej wymienionych nie dam 10- tki, tylko 9.
1. Zwróć uwagę, że modyfikator trudności tego czaru jest bardzo wysoki więc na całym kontynencie jest może dwóch, trzech nekromantów zdolnych do jego użycia. Oprócz tego jak nie pasuje to wycinać.
2. Tę zmianę też bez problemu każdy może sobie wprowadzić.
1. Chodziło mi o sam fakt niszczenia duszy. To jaki modyfikator to już swoją drogą.
2. Niewątpliwie skorzystam w obu przypadkach.
jeszcze nie czytałem ale i tak dam 9 za samo poruszenie tematu…
przeczytałem i dałbym jeszcze 11, ale niestety
poza tym proponowałbym pewną modyfikację:
mianowicie, chodzi o nekromancje- zamiast dodatkowej umiejętności mogłaby być rodzajem wiedzy, a wszędzie gdzie jest mowa o użyciu umiejetności wyciągałoby się[b] średnią magii i wiedza:nekromancja
Ja mam pytanie: czy istnieją jakieś ograniczenia co do ilości kontrolowanych ożywieńców?
nie wiadomo, ale proponuje wola x2
No dobra. Ale przecież tamci magowie co zrobili bunt, to mieli do dyspozycji całą armię. Licząc w ten sposób, i zakładając, że liczyła ona kilkanaście, jak nie kilkaset tysięcy, to nekromantów musiały być tysiące!!! Mam też pytanie, czy czarodziej ma kontakt psychiczny z ożywieńcem? i czy ma on jakiś zasięg? proszę o szybką odpowiedź.
Mnie sie tam podobało… a pozatym poprostu KOCHAM nekronancję(daje 10)
Acha i zapomniałem: moim skromnym zdaniem żywiołem necro. powinna być ziemia(nobo to z niej wychadzają truposze, nie?)
Zgadzam się z przedmówcą.Żywiołem powinna być ziemia.Autor (niekoniecznie niesłusznie) wybrał wodę ponieważ jest ona symbolem życia, ale jest TO TYLKO symbol./ [email protected]
Nekromancja jest moją pasją. Artykuł ,według mnie został napisany bardzo ciekawie a zawarta w nim lista czarów jest naprawdę interesująca, choćby takie „zniszczenie duszy”. Wymagane do rzucenia tego czaru jest 50PM ale delikwent który zostanie nim potraktowany nie ma prawa chodzić po kontynencie ponownie (śmierć na miejscu, 0 testów itp.). Oczywiście radochę dają też twoje zdechłe, choć nie do końca pupilki :). Jak dla mnie 10 murowana!!!
artykuł the [b]best![/b]
ocena 10
takie sobie:-|(5)
hmm… właściwie to mi się podoba
trzy kwestie do dyskusji 🙂
1. szkielet? jak to niby ma łazić? jeżeli jako animowany wolą maga golem to można wybrać coś trwalszego niż kości 🙂 u mnie ożywić można właściwie zwłoki w dowolnym stopniu rozkładu tylko będą one mogły robić to do czego ciało jest „fizycznie zdolne” czyli zwłoki muszą być w miarę świerze…
2. Po co ktoś miałby zostać nekromantą? 🙂
Myślę że po to aby osiągnąć wieczne życie… inaczej to dość obrzydliwe – coś jak zostać dermatologiem 🙂 czar pozwalający przetrwać własną śmierć powinien być celem nekromanty…
3. czary ofensywne… to mi się trochę nie podoba… jeżeli nekromanta odziaływuje na istoty martwe to nie powinien tą samą mocą oddziaływać na żywych… chyba…
Całikiem niezły ten artykuł, pobudza wyobrażnię.
Panie Nothin. Już odpowiadam na pana wątpliwości:
1) To może łazić za pomocą magi. Jest to stworzenie nienaturalne samo w sobie. To magia nim porusza, podtrzymuje go. Trza się wczuć w świat fantasy. Tam dużo rzeczy jest możliwych, mimo że w naszej rzeczywistości nie maja prawa istnieć.
2) A po co zostać: Paladynem, łuczniczką, bardem, demonologiem, tropicielem, wiedźminem, magiem wody? Każda osoba która grała jedną z tych postaci mogła by podać przynajmniej jeden argument. Może chciało by się pograć po prostu złym charakterem, wiesz jak fajnie się odgrywa takiego gościa? Ścigany przez wszystkich, musi się ukrywać, (kapłani, kapituła, łowcy czarownic, zwykłe chłopy, i inni poszukiwacze przygód) czasami nawet przed własnymi towarzyszami. Co do tej nieśmiertelności masz racje, Nekromanta powinien dążyć do jej uzyskania. (Kiedyś nawet pracowałem nad takim czarem ale zrezygnowałem bo wzbudził by wiele kontrowersji)
3) Tu w sumie masz małą racje. Można mieć wątpliwości do „skrętu trzewi” ale na przykład „Zniszczenie duszy” jest na miejscu. To już leży w kwestii gustu i upodobań.
Ciekawy pomysł i znakomita realizacja! Oby tak dalej 😉
Co do tej nieśmiertelności. Jeżeli miałaby ona polegać na byciu nietykalnym znaczy, że nie da sie go zabić to ok. Ale jeżli ma sie rozumieć że się po prostu nie starzeje, taki nekromatna to byłóby to troche głupie. Czarodzieje przecież zatrzymują starzenie się kiedy zechcą w jakimkolwiek wieku, chyba napojem z mandragory jeśli dobrze pamiętam, więc po co staćsię kenkromntą :]