AUTOR: Krzysiek Kapliński
PLIK: WGW
POSTAĆ: Ishtar
ARCHETYP: Łowca Głów
RASA: Człowiek
Ubrany zazwyczaj w ciemne kolory nie jest serdecznie witany przez obcych, choć oczywiściemało kto odważy się to otwarcie pokazac.
Cokolwiek można powiedzieć o jego twarzy to napewno nie to, że jest bez wyrazu. Jego przenikliwe oczy przyciągają wzrok odpychając jednocześnieswym zimnem i bezwzględnością.
CECHY
Ko: 2 Po: 2 Si: 2 Zm: 2 Zr: 3 Zw: 3
In: 2 Og: 2 Wo: 2
UMIEJĘTNOŚCI
Akrobatyka 1
Alchemia 1
Gibkość 1
Jeździectwo 1
Języki: wspólny 2 *
Nasłuchiwanie 1 *
Rzucanie 1 *
Skradanie 2 *
Spostrzegawczość 1 *
Tropienie 2
Unik 2 *
Walka bronią 4 *
Walka wręcz 2 *
Wiedza: Rodz. okolica 1 *
Wigor 1 *
Wspinaczka 1 *
Zastraszanie 1
* Umiejętności otrzymane dzięki rasie
OSOBOWOŚĆ
Przygoda (2), reputacja (4), honor (3)
PRZEZNACZENIE
Sława
ŻYWOTNOŚĆ I STANY ZDROWIA
26 (7/14/20/26)
WYPOSAŻENIE
Brak
WALKA
Obrona (dystans/broń/wręcz) 2/6/4
Zbroja: Brak
Broń: Brak
PW: 18
MAGIA
Obrona (czary/modlitwy/znaki) 1/1/1
PM: 10
ZNANE MANEWRY W WALCE WRĘCZ
Kombinacja ciosów,
ZNANE MANEWRY W WALCE BRONIĄ
Riposta,
Imbroccato,
Piruet,
Drugi atak,
Incartata,
POZOSTAŁE WSPÓŁCZYNNIKI
Szybkość marszu 32 km/8h
Szybkość walce 15 m/rundę
Udźwig 20 kg
Udźwig maksymalny 90 kg
Kto zacz?
– A czemuś tak poblad, karczmarzu? Źle się dziś
czujesz może? Nic, podaj mi tu kawał wieprza co go
właśnie opiekasz i piwo z miodem bom spragniony.
– Czy coś jeszcze sobie życzysz, Panie Ishtar?
– Tak. twojej głowy
– Nie! Nie uciekaj! To tylko krotochwila.
– Oczywiście, przepraszam, Panie Ishtar.
– Ale nie ociągaj się tak bo zaraz nie
będę skory żartować! Migiem, na jednej nodze chce
widzieć przed sobą pełen talerz żarcia!
********
– Także widzisz waszmość, że nie mogę twojej prośby
spełnić. Co mnie z tego, że się nie namęczy i rąk nie
ubrudzę, kędy mniej zarobię? Bo widzisz, że jak ciebie
tu zabiję, to mało kto się o tym dowie, więc malo kto
się dowie o Ishtarze to i za głowę bandyty mniej
dostanę. Reputacja w mym fachu to ważna rzecz.
Nie raz pozwoliła mi przeżyć, a i brzdęk większy
do sakiewki wskoczy i ludzie respekt czują. Chodź więc
wychodzimy. Nie ociągaj się to spróbuję by tym razem
to nie było takie bolesne.
********
– I proponujesz mi za niego 90 koron?! Widać, że czas
mi już z tąd jechać, skoro tu tak marnie opłacają!
– 100 koron
– 110 biorę za co większego oprycha!
– Niech już stracę 115!
– Posłuchaj żeby on jeszcze coś przeciw prawu przewinił.
Nie mogę zabić zwykłego człowieka!
– 130!!
– Nie mogę!!
– Żeby cię harpie rozszarpały 135!!
– Zgoda.
Jedna uwaga. Ishtar to nie jest imie wyssane z palca była to starosumeryjska [b]bogini[b] miłości i wojny, która pojawia sie juz w eposie o Gilgameszu najstarszym zachowanym dziele literackim na swiecie! Litości nie nazywajmy jej imieniem męskich postaci!
Takich ptysiów to moja babcia, siedząc przy kominku i dziergając na drutach, wymyśla trzydziestu na godzinę. Co do imienia to racja w 100%. Litości :/ „Kompletne dno” to w tym przypadku eufemizm.
Nie no, przesadziłeś, trzydziestu to może nie, ale dwudziestu dziewięciu na pewno. 😛
Szalenie oryginalna to postać, i te przenikliwe spojrzenie, ciemne ubirory. Ach, aż mi dreszcz mi po plecach przeszedł! Nie, nie ciesz się tak panie autor, to tylko krotochwila… [weschnienie]
Że tekst jakością i ekspresją dorównuje publicznemu zdjęciu sobie gaci, to i nie dziwne – spójrzcie na datę, w owych zamierzchłych czasach nawet większe gnioty miały jeszcze byt na tej stronie. Dziwi mnie może nawet nie to, że ten hmmm… artykuł tu jeszcze wisi, ale to że ma kanoniczny znaczek! Jeśli ktoś wyprodukuje schemacik chłopa małorolnego, dajmy na to Jontek się zwącego, a Jontek zawieszon będzie w wiedźminowej rzeczywistości na podobieństwo tegoż tu hermafordyty Ishtar(a?), to zaprawdę pytam się redaktorów wszelakich – zali będzie ów Jontek też kanoniczny? 😉