Jest istotą magiczną powołaną do życia przez nekromantę. Nie powstaje w żaden naturalny sposób. Pierwszy nieumarły został stworzony przez wielkiego maga Gakkanerta wskutek nieudanego eksperymentu przy próbach stworzenia zaklęcia przywracającego umarłego do życia. Później po udoskonaleniu formuły uzyskał zaklęcie „Wezwanie Nieumarłych”.
Wygląd: wygląda jak lekko zgarbiony szkielet rosłego człowieka obciągnięty wysuszoną skórą, zazwyczaj ma na sobie żelazny napierśnik, chociaż może nosić w zasadzie wszystkie ubrania, po zabiciu zamienia się w pył
Kondycja: 4
Poruszanie: 3
Siła: 3
Zmysły: 4
Zręczność: 2
Zwinność: 3
Inteligencja: 3
Ogłada: 1
Wola: 3
Magia: 3(może się uczyć nowych czarów, ale na czary nie czarnej magii wydaje 2x więcej WPR niż jest to przewidziane)
Żywotność: 35 (nie ma stanów żywotności, zawsze się zachowuje jakby był na poziomie „zdrowy”, może żyć bez 40-50% ciała np. jak zostanie odcięte)
Walka wręcz/bronią: 3
Strzelanie: 3
Obrona fizyczna: 1
Obrona magiczna: 3
Zbroja: Żelazny napierśnik (3)
Broń: Miecz Wiecznego Spoczynku (zranienie powoduje zakażenie jakąś chorobą zależną od bajarza) (k6+si), lub Łuk Ostatniego Spojrzenia (trafienie w serce oznacza śmierć), pazury (k6) (zranienie powoduje zarażenie jakąś łatwą do wyleczenia chorobą zależną od bajarza)
Moce:
– posiada jeden czar nekromantyczny (zależnie od bajarza)
– odporny na czary mentalne
– odporny na żelazo
– odporny na ból
– gdy jego stwórca straci życie, nie przekazawszy go pod kontrolę kogoś innego, zostaje „uwolniony z wiecznej hipnozy
– jest to istota rozumna, czyli może wybrać ścieżkę dobra, lub zła po uwolnieniu (tak jak wampiry wyższe (patrz: Reggis))
– regeneruj swe ciało w dość szybkim tempie (1 PŻ /godz.(2 podczas snu), lub 10% ciała dziennie)
PW: 30
PM: 20
juz tak nabluzgalem w dwoch wczesniejszych artykulach ze tu nie mam juz sily…;P
Jeżeli ci nieumarli sa odporni na żelazo to w jaki sposób żołnierze z opowiadania wycieli ich 98 % ???
Co drugi był tez wiedzminem czy każdy miał srebrny mieczyk ? Chyba nie przemyslałeś tego wszystkiego za dobrze chłopie….
Troszke za bardzo ulegasz podnieceniu, że sie tak wyrażę… po nich wnoszę, że masz około 15 lat… bynajmniej nie jest to atak na Ciebie, po prostu masz jeszcze dużo czasu żeby zrozumieć wiele rzeczy… samo przyjdzie… ( wiem, bo tez kiedys takie pomysły miałem, ale to było 9-10 lat temu i zaczynało się grać w KC-ty 🙂 ) cierpliwości….
ja mam 15 lat i śmieszy mnie cała seria tych artykułów!!!!!!!!!!!!
ale …………. ehhhhhhhhhhhh no comments……………
….Panie autor… prosze troche wyluzowac….albo przestac pisac na kacu… bo nie mam nic do Pana… ale to co wychodzi z pod panskiej reki jest smieszne i zenujace.
Może się mylę, ale nieumarli chyba nie muszą spać… O odporności na żelazo napisał już Ramdal :). Co do czarów, to chyba może on rzucać jedynie te nie wymagające formuły – jakoś nie spotkałem się jeszcze z rozmownymi szkieletami.
Hmm….Moim zdaniem powinny sie tez liczyc checi. Uwazam ze ten artykul nie byl najlepszy, ale czy milo by wam bylo gdybyscie nameczyli sie na takie artykuly, a ktos moowi ze to sraka !!???!!!!???!!!???
MAM NADZIEJE ZE PROSBA BORGA DO WAS PRZEMOOWILA!
Wiec tak. Moim zdaniem Hubi szkielety to istoty nierozumne (Int=1), egzystuja podtrzymywane magia. Sa to nieumarli, ich sila tkwi w samym tym fakcie. To zywe trupy. Wzbudzzaja lęk u normalnych ludzi. Nie musza sie tak swietnie poruszac. To jednak bezmozgie trupy.(Por=1).Reszta cech do przyjecia. A Wola? One sa bezmozgie , nie mozna na nie oddzialywac psychologicznie i tyle. Reszta tez do korekty. Jak sa bezmozgie to nie moga robic nic oprocz wykonywania prostych rozkazow maga. Nie rzucaja czarow itd. I nie musza wcale miec zadnego miecza wiecznego spoczynku, bo 99% przywroconych do zycia to chlopi itd. Zwykle cielska , ktore pelzna do przodu. Skoro ledwo co ida, to mistrzami miecza tez nie sa. To na Tyle. Pamietaj, ze to jest moje zdanie. Taka ja mam wizje. Pozdrawiam
Nie rozumiem…Natknale sie doslownie przed chwila na Twoj artykul o nekromancji. Cytuje:
„Wskrzeszony jest istotą nierozumną, idiotą, debilem, nic nie umie; nie jest to osoba, która żyła w tym ciele tylko takie „warzywko” (ale za to słucha wszystkich rozkazów maga). ”
To Twoje slowa. Czy nie ma tu jakies sprzecznosci? Piszesz 2 różne rzeczy , jedna z nich popieram. Ale wytlumacz, o co tu chodzi????
yennyfer (aż szkoda, miło wspominam tą ksywę), Stasio i BRI CRI – wielkie cięcie na zamówienie. Potrzeby fizjologiczne prosze załatwiać we własnej toalecie, nie w naszym serwisie.
ach, ty to jesteś saro…
lubisz to prawda ?
„wielkie cięcie na życzenie” – litosci kobieto !!! – chyba się za bardzo podniecasz swoja rolą… co to do jasnej cholery za despotyzm ???
Ramdal, proszę się ze mną tak bardzo nie spoufalać, jeśli miły ci był ban można zawsze na tą ścieżką zawrócić – btw, zdjęto go na moją proźbę ;-).
trafienie w serce chyba zawsze oznacza smierc… co?
koncepcja w sumie dobra ale nie do swiata AS
Od kiedy nieumarły może spać i myśleć ? Z tą In i Wo przegiąłeś. Tak samo jak z magią i bronią. Kolejny artykuł do zbrechania.