Tavik był pierwszy. Jeszcze przed chwilą ścigałwiedźmina, teraz nalgle dostrzegł, rze ten mija go z lewej strony, biegnąc w przeciwnym kierunku.Zadrobił nogami, by wychamować, ale wiedźmin przemknął obok, nim zdążył unieść miecz.(…)Bliźniacy jednoczeście atakując pęndzący na nich czarny, rozmazany kształt(…)Civril i Nohorn uderzyli jednocześnie z dwóchstron, elf zamaszystym cięciem z wysoka, Nohorn z przyklęku, nisko, płasko. Oba ciosy zostały sparowane, dwa metaliczne szczęknięcia zlałysię w jedno. Civril odskoczył, potknął się, utrzymał na nogach,(…)Nohron rzucił się i zasłonił trzymanym pionowo mieczem. Odbił cios, tak silny, że rzuciło go w tył, musiał przyklęknąć.(…)
,,Ostatnie życzenie”
Ten kto tak jak ja czytał książki A.Sapkowskiego i zdecydował się grać wiedźminem pewnie tak jak ja był zawiedziony jego normalnością każdy człowiek z powodzeniem może być równy mu lub nawet lepszy dlatego wprowadziłem pewne uzupełnienia które umkneły autorom.Oto one: Każdy wiedźmin może mieć cechy ciała i związane z nimi umiejętności na poziomie 6, jego szybkość liczy się podwójne oprócz tego bazowy stopień wszystkich testów związanych z cechami ciała wynosi 2.
Nie, nie, nie….
W zupełności się nie zgadzam z tezą normalności wiedźmina w systemie. Kiedyś powiedziałem mojemu kumplowi, że za 35 punktów zrobie takiego wiedźmina, że mu nikt nie podskoczy. Nie wierzył mi… Teraz wierzy!
Wiedźmin, który ma umiejętności WB:4, Uniki:4, Znaki:3 może w jednej turze swojego działania uniknąć ciosu przeciwnika, zaatakować go bronią i dodatkowo np. rzucić znak Aksji. Dorzućmy jeszcze Zr:4, wspólną pule PM i PW… Kto mu podskoczy? Nikt…
Druga sprawa cechy i umiejętności na 6? Poziomy trudności na 2 – co za bzdura! Nie można nieumiejętność tworzenia i gry wiedźminem maskować takimi zmianami.
Hmm…. Chyba napisze na ten temat artykuł…
Tu jest problem, ponieważ ludze chcąc grać wiedźminem, chcą żeby był on wszechstronnie uzdolniony. Tak się nie da, nie można stworzyć dobrej we wszystkim postaci. Bo w końcu wiedźmin to poorstu „zabójca potworów” najwyżej z jakimś dodatkowym talentem, a nie wieloma. Więc albo wybieramy wiedźmina i towrzymy go tak, żeby był dobry w walce, albo zwykłego człowieka dajemu mu walke na 2 i dużo innych zdolności. Byće dobrym we wszytkim jest nie możliwe, tak jak w życiu.
cytuje „każdy człowiek z powodzeniem może być równy mu lub nawet lepszy dlatego wprowadziłem pewne uzupełnienia które umkneły autorom” czy ty nie przesadzasz?? ilekroć mam w drużynie wiedźmina odzywają się na początku podobne żale. Na początku a później nagle okazuje się iż wiedźmin we wszystkim najlepszy pokona i wojownika i maga………..
To jest przesada, poprostu. Wiedmzin i tak jest niesamowity, sama noktowizja, cechy itp przy wygladzie czlowieka. Moc i co najwazniejsze PM mozna zamienic na PW !!!!
Czego chcec wiecej.
Rzeczywiście, przesadziłeś. Gdyby ktoś, kto naprawdę umie grać wiedźminem dorwałsię do takich zdolności, był by panem nad pany swojej drużyny, a przecież musi zostać zachowana równowaga w drużynie. Bez urazy, lecz jeżeli chciałbyś tak sobie zmodyfikowac postac wiedźmina nie dostrzegając jego podstawowych zalet to znaczy że musisz sobie zmienic postac. 🙂
P.S. Borg moze żeczywiście napisz na ten temat artykuł.
wiedzmin to zmutowany człowiek nie . taki wiedzmin jakiego proponujesz w poprzednim wcieleniu chyba był smokiem .
Czemu nie na 8??? I może jeszcze In na 5 itd??
Ludzieee….
Zielony Facio, bez obrazy ale ty chyba naprawdę jesteś zielony. Wystarczyło przeczytać opis Jaskółki żeby się o tym przekonać. Co do cech to się zgadzam, gdyż wiedźmin to nie człowiek. Szrzej się o tym rozpisałem w artykule ktury wysłałem już na stronę, więc jest szansa że nasz szanowny Borg nie będzie musiał się fatygować
Autorze tego czegoś co napisałes – Prosze najpierw pomyśl zanim coś napiszesz !!!!
Swoją drogą zycze powodzenie twojej druzynie jesli to ty jestes MG.
Wiedzmin majac standardowo 35-37 punktow jest postacia niezwykle potezna i nie ma co tutaj zmieniac!!!
Tak, tak opisałeś się
Miałem kiedyś taką sytuację, elfi łucznik chciał mieć strzelanie na 6(wg. jego jest to tajemny poziom mityczny)
Jak ST mają być na poz. 2 to po co mu ZR na 6(np. do walki bronią)
Mój gracz gra wiedźminem i nigdy nie narzekał na jego „porównywalność” z ludźmi, czasami można mieć cechy na 3 i każdemu nie wiexminowi dać łomot
Scenka:Jakiś bandyta zaczepia witchmana. Witchman ma ZM:3 inicjatywa, niestety przegrał(efekt zaskoczenia)bandyta rąbie go mieczem, wiedźmin bez niczego unika(wyobraź sobie, że bez ST2), rzuca znak Aard, gościa odwala na 5 metrów. PO:2, doskakuje do niego i rozwala mu buśkę kastetem…I to bez cech na 6 i ST na 2
i wlasnie dlatego nie pozwolilem na wprowadzenie postaci wiedzimina bo karzdy porownuje go do Geralta i caly czs sa takie teksty:
MG-nieudal ci sie unik
G-jakto?to jestWIEDZIMIN!
MG-ale przegrales rzut koscmi
G-to co z tego?TO JESTWIEDZIMIN I ON MOZE UNIKAC STRZAL!
a artykul jest lipny bo stworzyles potwora ktory zabija smoki
Artykuł, jeśli można to w ogóle tak nazwać, jest fatalny. Cytat jest przepisany byle jak, masa w nim błędów ortograficznych. A cała reszta to dwa zdania. Daję 1.
Co do wiedźmina: według mnie, Geralt był wybitnym wiedźminem, z wieloletnim doświadczeniem. Mimo to, Renfri zdołała go zranić. Wiedźmin nie jest pół-bogiem!. To że jakiś bohater gracza wychodzi z Kaer Morhen, nie znaczy, że będzie super mega wypasionym mordercą na nóżkach. Przecież równie dobrze może spotkać krasnoluda – weterana, który w niejednej wojnie uczestniczył, nauczył się wybitnie walczyć swoim toporem i zostanie przez niego pokonany.
Pewnie się naraziłem, ale już nie mogę wytrzymać tekstów w stylu „dlaczego wiedźmini są tacy normalni?”.
Pozdrawiam,
Madras.
Tak MaDrasie – krasnoludy rządzą! 😉
OOOOOO Pan MaDras wypowiedzial tu bardzo madre slowa. Strasznie wszyscy demonizuja z tymi wiedzminami. Ja tam daje moim graczom na start 40 pkt. (+, – 1) i wiedzmini nie sa tacy zli. Geralt byl zdolny, przeprowadzono mu druga probe, przezyl jako jedyny, potem zdobywal duzo doswiadcenia. Geralt nie jest wyznacznikiem sily wiedzmina. Ale i Geralt nie byl supermanem, np. zeby pobic 7 chlopa uzyl juz elisirow wiedzminskich, a 2 strzaly udalo mu sie odbic tylko raz w zyciu. Moze wiedzmini w 1ed nie sa tacy jakbysmy chceili, ale nie ma strasznej tragedi. Dlatego wszelkiej masci artykuly jak „ulepszyc zwyklego wiedzmina”, sa spalone na starcie. Jesli juz ktos tak bardzo chce pisac o wiedzminach, niech opisze porzadnie wszystkie 3 szkoly wiedzminskie, proby i treningi itd.
We wszystkich częściach Wiedźmina już tyle razy wspominano, że Geralt jest na szczycie tabeli wiedźmaków. Yennefer w „Ostatnim życzeniu” mówi przecie (cytuję z pamięci, więc mogę coś przekręcić): [i]”Nie dość, że pierwszy wiedźmin jakiego spotykam, to jeszcze do tego sławny Biały Wilk!”[/i]. Myślę jednak, że nie jest to nawet kwestia nadzwyczajnych predyspozycji tegoż, ale jego wieeloletniego doświadczenia.
A jeśli chodzi o ludzi dorównujących wiedźminom, to wystarczy wspomnieć Bonharta